Pijany rowerzysta groźny jak kierowca

i

Autor: archiwum se.pl

Poseł chce legalnego wyprzedzania na podwójnej ciągłej. Podaje pewien argument

2018-10-09 12:48

Kontakt kierowcy z rowerzystą na drodze w terenie niezabudowanym zazwyczaj powoduje spore komplikacje i prowadzi do utrudnień w ruchu. Sytuacja staje się tym trudniejsza, gdy towarzyszy nam podwójna linia ciągła. Według kodeksu drogowego, manewr wyprzedzania w takich okolicznościach jest niedozwolony. Poseł Ryszard Galla chce to zmienić!

Kierowca, chcąc przystąpić (zgodnie z przepisami o ruchu drogowym) do wyprzedzania rowerzysty, powinien zachować co najmniej metr odstępu od jednośladu. Jak zatem zachować się na drodze z podwójną linia ciągłą? Możemy wybrnąć z takiej sytuacji na trzy sposoby, lecz żaden z nich nie jest do końca bezpieczny.

Pierwszy i całkowicie dozwolony sposób to wyprzedzenie rowerzysty tak, aby nie przekroczyć linii rozdzielającej oba pasy. Wedle rozporządzenia w sprawie warunków, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne kategorii G (krajowe, wojewódzkie i powiatowe), szerokość powinna być nie mniejsza niż 3.5 m. Średnia szerokość współczesnego samochodu klasy B, biorąc pod uwagę również lusterka, to blisko 2 m, co po dodaniu "bezpiecznego metra odstępu" pozostawia nam zaledwie pół metra jezdni. W świetle prawa jest to jedyny dopuszczalny sposób, ale nie należy do najbezpieczniejszych.

Zgodnie z prawem, jeśli szerokość pasa ruchu nie pozwala nam na wyprzedzenie rowerzysty z zachowaniem bezpiecznego odstępu, to powinniśmy jechać za nim. Ten sposób może doprowadzić kierowców jadących za nami do podjęcia manewru wyprzedzania przez linię ciągłą, co prowadzi nas do ostatniego możliwego sposobu.

Nieprzepisowy, aczkolwiek najbezpieczniejszy dla kierowcy, jak i rowerzysty manewr, to przekroczenie podwójnej linii ciągłej i wyprzedzenie jednośladu. Za takie wykroczenie policjant może nas ukarać mandatem w wysokości 200 zł oraz 5 punktami karnymi

W związku z tym, że każdy z wyżej opisanych manewrów jest niebezpieczny dla uczestników ruchu, Poseł Ryszard Galla zgłosił się do ministra infrastruktury z propozycją zmiany przepisów dotyczących wyprzedzania w takich sytuacjach. Parlamentarzysta zaproponował zmianę przepisów, aby zezwalały na wyprzedzanie z przekroczeniem podwójnej linii ciągłej, jeśli kierowca zachowa bezpieczną odległość.


Czy ministerstwo zgodzi się na takie rozwiązanie? Z niecierpliwością czekamy na odpowiedź!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki