Z Volvo została sterta pogiętej blachy. Kierowca zmarł w szpitalu

2020-02-23 18:59

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielne przedpołudnie 23 lutego. W miejscowości Bojanówka (woj. lubelskie) na drodze krajowej numer 63 w pow. radzyńskim Volvo V40 uderzyło w drzewo. Auto z niewiadomych przyczyn zjechało z drogi. Kierowca wskutek odniesionych obrażeń zmarł w szpitalu.

Do tej tragedii na drodze doszło po godz. 9:00 w m. Bojanówka na drodze w kierunku Wisznic. Jak wstępnie ustalili policjanci z ruchu drogowego kierujący pojazdem marki Volvo na prostym odcinku drogi z niewyjaśnionych dotąd przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi do rowu i uderzył w drzewo.

Zobacz też: Mistrz przewożenia złomu! Ten transport z daleka prosił się o zatrzymanie

Na miejscu wypadku interweniowała załoga karetki pogotowia, policjanci oraz strażacy. Karetka przewiozła poszkodowanego kierującego do szpitala. Niestety pomimo udzielonej pomocy, nie udało się uratować życia 56-letniego mężczyzny. Jak ustalono, mężczyzna podróżował sam.

Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin trwały utrudnienia w ruchu w związku z prowadzonymi przez funkcjonariuszy oględzinami. Przyczyny i okoliczności wypadku wyjaśni prowadzone postępowanie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki