Zignorowała znaki i doprowadziła do czołówki. Naprawa tych aut będzie sporo kosztować - ZDJĘCIA

2020-01-31 17:14

Policjanci z Człuchowa wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło 30 stycznia na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II z ul. Traugutta, gdzie czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe. Ze wstępnych ustaleń wynika, że wina leży po stronie 25-letniej mieszkanki Przechlewa, która zjeżdżając czarnym Volvo z obwodnicy, nie ustąpiła pierwszeństwa srebrnemu Audi. Na skutek odniesionych obrażeń jedna osoba została zabrana do szpitala.

Do zdarzenia doszło w czwartek 30 stycznia przed godz. 20.00 w Człuchowie na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Traugutta. Funkcjonariusze pracujący na miejscu wstępnie ustalili, że kierująca samochodem marki Volvo, 25-letnia mieszkanka Przechlewa nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu i zjeżdżając z obwodnicy w ulicę Traugutta, doprowadziła do zderzenia czołowego z prawidłowo jadącym od strony Jaromierza samochodem marki Audi.

Sprawdź: Przesadził z szybkością. Pędził 206 km/h przy ograniczeniu do 120 km/h - WIDEO

Mundurowi zabezpieczyli miejsce zdarzenia, przesłuchali świadków i przeprowadzili oględziny. Kierującą Volvo pogotowie zabrało na obserwację do szpitala w Człuchowie, natomiast 32-letniemu kierowcy Audi oraz jego pasażerce nic się nie stało. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Za spowodowanie wypadku policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy.

Zobacz: Rosjanin zatrzymany na S8, ukarany wielotysięcznym mandatem. Wszystko przez brak odpowiedniego zezwolenia

Niegroźny wypadek doprowadził niestety do poważnych strat finansowych. Jak można zobaczyć na zdjęciach, w aucie poszkodowanego wybuchły wszystkie poduszki powietrzne. Naprawa pasa przedniego wraz ze wstawieniem nowych "poduch" może nie tylko długo potrwać, ale będzie również bardzo kosztowna.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki