Dachowanie w Bujniczkach: Pijany ojciec uciekł z dzieckiem do lasu! Miał 3 promile! [FOTO]

2020-01-02 8:25

1 stycznia w miejscowości Bujniczki (gm. Gorzkowice) około godziny 16-tej, mężczyzna nie zapanował nad prowadzonym przez siebie samochodem, wypadł z drogi i dachował. To co stało się później może szokować…

Po zdarzeniu 37-latek wysiadł z auta, zabrał swojego 12-letniego syna i uciekł do lasu, widział to przypadkowy świadek, który zaalarmował policję. Na miejsce mundurowi zastali w polu, obok drogi przewrócony na dach samochód marki volkswagen passat.

- Wstępne ustalenia wskazują, że kierowca samochodu stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, zjechał na prawe pobocze, wypadł poza drogę i dachował. Policjanci dotarli do danych właściciela pojazdu i pojechali do miejsca jego zamieszkania. Zaskoczyli swoją wizytą właściciela passata. Wyczuwając od niego silną woń alkoholu mundurowi nie mieli wątpliwości, że 37-latek uciekł z miejsca zdarzenia licząc na uniknięcie odpowiedzialności za swoje bezmyślne zachowanie - informują policjanci z KMP w Piotrkowie Trybunalskim. 

Mężczyzna wydmuchał ponad 3 promile. W mieszkaniu był też jego 12-letni syn, który wraz z matką pojechał do szpitala na profilaktyczne badania. Jego nieodpowiedzialny ojciec noc spędził w policyjnym areszcie. Okazało się też, że mieszkaniec powiatu piotrkowskiego złamał orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i w okresie obowiązywania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych jest przestępstwem, zagrożonym karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Nieodpowiedzialny kierowca został przez mundurowych zabrany do Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim, a 12-latek pojechał z matką do radomszczańskiego szpitala na badania kontrolne.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki