Horror w Wieluniu. 31-latek eskortowany do szpitala przez policję. Piła przecięła mu rękę

Policjanci patrolujący ulice Wielunia zwrócili uwagę na kierowcę audi, który pędził, lekceważąc znaki drogowe. Jak się okazało, wiózł do szpitala rannego brata. Funkcjonariusze podjęli natychmiastową decyzję o eskortowaniu auta.
Jak podaje policja, do zdarzenia doszło w sylwestra. Funkcjonariusze patrolujący ulice Wielunia, na ul. 18 Stycznia zwrócili uwagę na kierowcę audi. "Mężczyzna nie zastosował się do znaków drogowych i wyprzedzał inny pojazd w miejscu objętym zakazem. Po zatrzymaniu do kontroli drogowej okazało się że powodem tego była poważana sytuacja, bowiem kierujący wiózł do szpitala rannego brata. 31-latek chwilę wcześniej podczas prac gospodarczych na polu, tnąc gałęzie piłą spalinową przeciął sobie rękę i mocno krwawił. Policjanci wiedząc, że mężczyzna potrzebuje natychmiastowej pomocy podjęli decyzję o eskorcie" - opisuje st.asp. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji.
ZOBACZ TEŻ: Górka Wieruszowska. Nie żyje młoda pasażerka citroena. Koszmarny wypadek na S8
Po przekazaniu informacji oficerowi dyżurnemu wieluńskiej komendy, policjanci włączyli sygnały dźwiękowe i świetlne i wspólnie ruszyli w stronę wieluńskiego szpitala, gdzie mężczyzna uzyskał pomoc specjalistów.