71-latka cierpi na chorobę psychiczną - zespół paranoidalny na podłożu organicznych zmian. Kobieta zaczęła chorować prawdopodobnie w 2015 roku, a możliwe, że nawet w 2010 roku. Z czasem choroba nasiliła się powodując zaburzenia funkcjonowania. W momencie zawarcia umowy pożyczki w 2016 roku kobieta była w stanie wyłączającym możliwość świadomego i swobodnego podejmowania decyzji i wyrażanie woli, czyli nie była zdolna by podjąć decyzji o zawarciu umowy z bankiem. Potwierdziła to opinia biegłego psychiatry. Sąd stwierdził, że doszło do zawarcia umowy pożyczki, ale uznał, że zawarta umowa jest nieważna, bo w chwili jej zawierania kobieta nie była zdolna do świadomego i swobodnego podjęcia decyzji i wyrażenia woli. Kobieta nie musi oddawać zaciągniętego kredytu.
Źródło: Express Ilustrowany