Wczoraj wieczorem zaledwie kilkadziesiąt metrów od budynku komendy w Białej Podlaskiej młody kierowca BMW z piskiem opon próbował driftować. Policjanci przez okna budynku mogli dostrzec niepokornego 18-latka. Zanim zdążyli zareagować, ten uderzył w latarnię.
Wszystko to miało miejsce około godziny 20.45. Kierowcą okazał się mieszkaniec Białej Podlaskiej. W przejażdżkę po parkingu zabrał swojego rówieśnika.
Wieczorna zabawa obciąży kieszeń młodego mężczyzny. Do naprawy samochodu i wyciętej latarni z uszkodzonym kloszem doszedł mandat 500 złotych. 18-latek został ukarany za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.