W Poznaniu odbyła się impreza dla kilkuset osób. Zorganizowano ją w jednym z klubów przy Al. Niepodległości. Na miejscu była policja, ale nie została wpuszczona do środka. Mundurowi mają dowody, że w środku nie zachowywano reżimu sanitarnego. Jak wyglądała interwencja policji? Opisujemy to na naszych łamach.

Kilkaset osób, w zdecydowanej większości bez masek, bawiło się w nocy z soboty na niedzielę w nyskim klubie Nitro. Obecna na miejscu policja nie interweniowała. Zachowanie mundurowych wprawia w osłupienie. Dlaczego? Piszemy o tym TUTAJ.

Duża nielegalna impreza odbyła się pomimo obostrzeń w jednym z lokali w centrum stolicy. W sobotę bawiło się na niej - według policji - kilkadziesiąt osób. "Funkcjonariusze skierowali w tej sprawie wnioski do sądu i sanepidu o ukaranie" - poinformował w poniedziałek PAP podinspektor Robert Szumiata z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I. Imprezowicze skandowali m.in. "j***ć PiS".

W jednym z rybnickich klubów muzycznych interweniowała policja. Powodem wizyty funkcjonariuszy w lokalu było jego otwarcie mimo lockdownu spowodowanego pandemią koronawirusa. Właściciel klubu tłumaczył mundurowym, że wewnątrz odbywanie się spotkanie "Strajku Przedsiębiorców". Policjanci wylegitymowali 139 osób i zapowiedzieli przesłanie materiałów dotyczących tej sprawy do prokuratury oraz sanepidu.

Pracownicy sanepidu w asyście policjantów skontrolowali w sobotę wieczorem otwarty mimo zakazu klub muzyczny w Świebodzinie (Lubuskie). W dyskotece było ponad 50 osób, wśród nich Paweł Tanajno ze Strajku Przedsiębiorców. Nie obyło się bez przepychanek i utarczek słownych. Możecie to zobaczyć na wideo.

W Zawadzkiem (pow. strzelecki) w klubie muzycznym bawiło się ok. 300 osób! Na miejscu interweniowała policja i sanepid. To kolejny przypadek złamania obowiązujących obostrzeń na Opolszczyźnie, o którym dowiedział się "Super Express".