Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja [3.07.2021] - Super Express
Magnifying Glass Plus Powiększ zdjęcie
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

Ta historia rozpoczyna się w sobotę, 3 lipca 2021 roku, a kończy w czwartek, 8 lipca 2021, gdy odbył się pogrzeb Marzeny i Mariusza.

W sobotę po południu jak zwykle w domu rodziny K. w Przędzelu (woj. podkarpackie) dużo się działo. Artur (9 l.) wraz z Norbertem (8 l.) i malutkim Sebastiankiem (3 l.) dokazywali i wspólnie się bawili. Łapali się po kuchni, gdy nagle najmłodszy z braci przewrócił się na płytki – rozciął wargę i uszkodził ząbek. Rodzice odesłali starszych braci pod opiekę cioci i z najmłodszym synkiem pojechali do szpitala w Nisku, żeby zszyć ranę. Niestety tam nie udało się tego zrobić i pojechali do Tarnobrzega. Wracając z tamtejszego szpitala, rodzinę spotkała największa tragedia.

Zobacz też: Marzena i Mariusz już nie utulą Sebastianka. Pogrzeb ofiar tragicznego wypadku w Jamnicy

Autor: OSP Grębów, Beata Olejarka/SE/ Materiały prasowe
Rozwiń
Magnifying Glass Plus Powiększ zdjęcie
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

W Jamnicy, 3 lipca 2021 roku, doszło do tragedii. W audi A4 wjechał rozpędzony Grzegorz G., który był kompletnie pijany. 37-latek w sportowym samochodzie na miejscu zabił mamę Marzenę K. (37 l.) i tatę Mariusza K. (39 l.). Sebastianek jadący z tyłu został ranny, ze złamaną nogą trafi do szpitala. Cała trójka braci nie mogła jeszcze wówczas wiedzieć, że to koniec, że już nigdy nie wtulą się w kochające ramiona rodziców…

Zobacz: Jamnica: Sprawca wypadku aresztowany! Co grozi Grzegorzowi G.? Nowe fakty

Autor: OSP Grębów, Beata Olejarka/SE/ Materiały prasowe
Rozwiń
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

Jak doszło do tak tragicznego w skutkach wypadku w Jamnicy (3.07.2021)? Co się stało na „zakręcie śmierci” pod Stalową Wolą? 37-letni mężczyzna kierujący audi S7 prawdopodobnie w trakcie wyprzedzania zderzył się z jadącym z przeciwka audi A4, którym podróżowały trzy osoby: 37-letnia kobieta, 39-letni mężczyzna i ich dziecko. Grzegorz G. jechał zdecydowanie za szybko – co najmniej 120 km/h. Był pijany.

Zobacz też: Jamnica: Pozbawił Sebastianka rodziców. Ojciec go broni: „A ile jest wypadków w Polsce?”

Autor: OSP Grębów, Beata Olejarka/SE/ Materiały prasowe
Rozwiń
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

Relacje świadków, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce tragedii w Jamnicy, rozdzierają serce. – Był tylko płacz i wołał mamę. Serce krajało się po prostu, rozwalało na kawałeczki, jak tylko słyszałam słowo „mama” – opisuje pani Ania, która była świadkiem tragedii. Jechała za samochodem Marzeny i Mariusza.

Zobacz: Tragedia w Jamnicy. Wstrząsająca relacja świadka o zachowaniu 3-letniego Sebastianka. „Był tylko płacz i wołał mamę”.

Autor: OSP Grębów, Beata Olejarka/SE/ Materiały prasowe
Rozwiń
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

Bracia malutkiego Sebastianka, Artur (9 l.) i Norbert (8 l.), trafili pod opiekę rodziny. Cała trójka w jednej chwili straciła najukochańsze osoby na świecie. Najmłodszy Sebastian musiał patrzeć na śmierć ukochanej mamy i taty.

Zobacz też: Jamnica: Pijany kierowca bez uprawnień zabił rodziców. To zdjęcia porusza. Jest apel do rządu

Autor: OSP Grębów, Beata Olejarka/SE/ Materiały prasowe
Rozwiń
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

Po wypadku w Jamnicy, w rodzinnym Przędzelu żałoba, żal i płacz: rodziny, sąsiadów, znajomych. Marzena i Mariusz K. kilka lat temu wybudowali tu dom. Niedługo przed tragedią podwórko rozbrzmiewało krzykami i śmiechem trzech synów małżeństwa: Artura (9 l.), Norberta (8 l.) i najmłodszego Sebastiana. Po wypadku ciszy nie przerywał żaden odgłos. We wsi i okolicy mieszka rodzina tragicznie zmarłej 37-latki. Starszymi wnukami po wypadku zajęli się dziadkowie i rodzeństwo zmarłych.

Zobacz: Jamnica: Rodzina powiedziała Sebastiankowi i jego braciom o śmierci rodziców. Reakcja dzieci rozrywa serce

Autor: OSP Grębów, Beata Olejarka/SE/ Materiały prasowe
Rozwiń
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

Sprawca wypadku, Grzegorz G., trafił do szpitala. Przeszedł operację ratującą życie. Dopiero po kilku dniach możliwe było jego aresztowanie. Usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości oraz drugi – za jazdę pod wpływem alkoholu. Mężczyzna od początku nie przyznawał się do winy, odmawiał składania wyjaśnień, nie chciał rozmawiać ze śledczymi. Dlaczego jechał tak szybko? Dlaczego wsiadł za kierownicę po pijaku? Dlaczego zabił rodziców trójki dzieci?

Zobacz też: Jamnica: Sprawca wypadku aresztowany! Co grozi Grzegorzowi G.? Nowe fakty

Autor: OSP Grębów, Beata Olejarka/SE/ Materiały prasowe
Rozwiń
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

Ziemska droga Marzeny (+37 l.) i Mariusza (+39 l.). K., rodziców Sebastianka, Artura i Norberta, kończy się w ich rodzinnym Przędzelu – w czwartek, 8 lipca 2021 roku, gdy w słoneczne popołudnie najbliżsi, sąsiedzi i tłumy ludzi odprowadzają ich w ostatniej drodze i żegnają podczas pogrzebu. Ich już nie ma, odeszli na zawsze, zabici przez pijanego kierowcę. Na ziemi zostali przyjaciele i krewni pogrążeni w żałobie, z rozdartymi sercami, z pytaniami, na które nie ma odpowiedzi… W Przędzelu została też trójka osieroconych aniołków…

Autor: OSP Grębów, Beata Olejarka/SE/ Materiały prasowe
Rozwiń
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja

Rodzice trójki małych chłopców zginęli na zakręcie śmierci w Jamnicy pod Stalową Wolą. Leśna droga w kierunku Tarnobrzega pochłonęła już wiele ludzkich istnień. Ta droga jest usłana krzyżami – po obu stronach szosy stoi ich w sumie kilkanaście. W ponury sposób przypominają o tragediach, do których tu dochodziło. Miały być też przestrogą dla innych. Bezskutecznie. To tu zginęli rodzice Sebastianka, Artura i Norberta: Marzena (+37 l.) i Mariusz (+39 l.). K.

Autor: OSP Grębów, Beata Olejarka/SE/ Materiały prasowe
Rozwiń
Magnifying Glass Plus Powiększ zdjęcie
 Marzena i Mariusz już nie utulą Sebastianka. Pogrzeb ofiar tragicznego wypadku w Jamnicy

Marzena i Mariusz już nie utulą Sebastianka. Pogrzeb ofiar tragicznego wypadku w Jamnicy

– Nie pytajcie mnie, dlaczego tak miało być, bo nie wiem. Nie wiem, jaki jest tego sens. Te trumny w milczeniu krzyczą. Krzyczą o wielkim bólu, który dotyka nas wszystkich – mówił w czasie kazania ksiądz odprawiający mszę św. pogrzebową.

Zobacz relację z pogrzebu Marzeny i Mariusza: Pogrzeb ofiar wypadku w Jamnicy. „Te trumny w milczeniu krzyczą”. Relacja z uroczystości

Autor: Archiwum serwisu
Rozwiń
Powrót
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja
Wypadek w Jamnicy. Pijany kierowca zabił dwie osoby. Rekonstrukcja
 Marzena i Mariusz już nie utulą Sebastianka. Pogrzeb ofiar tragicznego wypadku w Jamnicy
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email