Polacy pokochali jej treningi i poczucie humoru. Marta z CodziennieFit o tym, dlaczego zdrowy tryb życia jest banalnie prosty

i

Autor: MATERIAŁY PRASOWE Polacy pokochali jej treningi i poczucie humoru. Marta z CodziennieFit o tym, dlaczego zdrowy tryb życia jest banalnie prosty

Polacy pokochali jej treningi i poczucie humoru. Marta z CodziennieFit o tym, dlaczego zdrowy tryb życia jest banalnie prosty

2021-11-09 13:14

Zdrowy tryb życia i aktywność fizyczna to temat, który wydaje się być na topie już od wielu lat. Jednak to pandemia i praca zdalna sprawiły, że zwróciliśmy na te zagadnienia jeszcze większą uwagę. Nagle okazało się, że codzienny trucht do autobusu i wyjście do sklepu po świeże pieczywo były niezwykle ważne. Lockdown i zamknięcie w domu sprawiły, że chętniej sięgnęliśmy po treningi online i na domowym dywanie wyciskaliśmy z siebie siódme poty. Marta Hennig-Kruk to jedna z najpopularniejszych polskich trenerek na YouTubie, już od lat promuje aktywność fizyczną i zdrowe podejście do diet i bycia fit. Nam opowiedziała o swoich doświadczeniach i o jej nowej książce „Fit na zawsze”.

Marta Hennig-Kruk to niezwykle barwna i pozytywna postać. Znana jest ze swojego kanały na YouTubie – CodziennieFit, na którym udostępnia treningi online oraz ze swojego bloga o tej samej nazwie, na którym pisze zarówno o aktywności fizycznej, dietach, jak i zdrowym podejściu do tematu odchudzania. Fani pokochali ją przede wszystkim za dobry humor, który bywa zaraźliwy. Tylko ona potrafi tak zagadać, że nawet najdłuższy trening staje się wykonalny. Marta Hennig-Kruk to nie tylko masa pozytywnej energii, ale również doświadczenie. Jest ona trenerem przygotowania motorycznego, trenerem personalnym i byłym sportowcem, a także absolwentką AWF Wrocław. Wydała już kilka książek, które zawsze wyprzedawały się jak świeże bułeczki. Obecnie Marta HennigHennig-Kruk promuje swoje najnowsze dzieło „Fit na zawsze”. Pozycja ta ma na stałe zmienić nasze myślenie o dietach i zdrowym trybie życia. Nam opowiedziała o swoich doświadczeniach, trenowaniu online i nowej książce,

 Czy łatwo było przysłowiowo ruszyć Polaków i Polki z kanap? Jest Pani obecna na YouTubie już blisko 6 lat, czy da się zauważyć trendy pokazujące, że coraz chętniej ćwiczymy i zwracamy większą uwagę na zdrowy tryb życia? Czy podczas pandemii i największego lockdownu ludzie chętniej odpalali treningi online?

- Myślę, że łatwiej jest ruszyć, ale trudniej utrzymać i pokazać, że można żyć aktywnie cały czas - to chyba największa sztuka, ale bardzo się staram. Urozmaicam moje zestawy treningowe, robię treningi specjalne, przebieram się, tworzę wyzwania - wszystko po to, żeby ludzie się nie nudzili, żeby ten nawyk ruchu zaszczepić i żeby to podnoszenie się z kanapy nie było jednorazowe. Rzeczywiście, coraz więcej osób zwraca uwagę na zdrowy tryb życia, ale jednocześnie dalej jednak za mało się ruszamy i nie jest to tak powszechne, jak powinno być. Trochę lepiej było, paradoksalnie, właśnie w trakcie lockdownu- chyba z nudów i siedzenia w domu częściej przychodziły nam do głowy myśli o treningach, i świetnie! Obserwowałam dużo większe zainteresowanie treningami online, strasznie mnie to ucieszyło. Ruch powinien mieć stałe miejsce w naszym planie dnia, tylko często wszystko jest ważniejsze niż aktywność… a przecież to powinien być też trochę czas dla siebie, dla naszego zdrowia.

 Jak to jest z tym zdrowym trybem życia? Pokazuje Pani, że nie trzeba się katować dietami i spędzać wielu godzin na siłowni, by być zdrowym i zadowolonym ze swojej sylwetki. W wielu ludziach pokutuje stwierdzenie "wszystko, albo nic" i zaczynają katować się dietami i treningami, a każde niepowodzenie traktują jako porażkę i przyczynę do zarzucenia wszystkich starań. Jak znaleźć w tym złoty środek i radzić sobie z wyrzutami sumienia, gdy na przykład jednego dnia nie mamy sił na trening?

- I właśnie przez to zerojedynkowe podejście nam nigdy ten zdrowy tryb życia nie wychodzi! Nie da się być perfekcyjnym cały czas, nie da się zawsze wykonać planu w stu procentach - przecież oprócz diety, treningów, mamy też normalne życie. Dlatego też napisałam moją książkę “Fit na zawsze” - chciałam wreszcie pokazać, że naprawdę można być w formie cały czas i to nie musi wyglądać tak, że ciągle zaczynamy od nowa. Wiem, że takie ciągłe krążenie i zaczynanie od początku jest frustrujące.

Wyrzuty sumienia pojawiają się wtedy, kiedy wydaje nam się, że plan musi być dobrze zrealizowany, albo w ogóle - i to jest największy błąd. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że czasami trening nam wypadnie, że nie mamy siły, bo nie przespaliśmy nocy albo mamy intensywny okres w pracy - i to jest okej, nic się złego nie dzieje - to dużo łatwiej będzie nam kontynuować plan później, zamiast odpuszczać na całego.

Brak jednego treningu nie sprawia, że dzieje się jakaś tragedia. To nie jest tak, że jak raz nie rozłożysz maty, to już wszystkie starania na nic.

Często powtarza Pani, by słuchać swojego organizmu, jednak co tak naprawdę to znaczy? Jak rozróżnić potrzebę odpoczynku, od zwykłego lenistwa? W którym momencie lepiej jest powiedzieć sobie "ok, dzisiaj potrzebuje regeneracji, odpalam Netflix i odpoczywam", a w którym lepiej się zmobilizować i walczyć?

- Myślę, że wbrew pozorom, często sami znamy odpowiedź na to pytanie, bo znamy siebie najlepiej. Tyle, że łatwiej nam posłuchać wymówek.

Jeśli chodzi o rozróżnienie, kiedy potrzebny jest odpoczynek, a kiedy po prostu nam się nie chce - musimy wziąć pod uwagę, jak wyglądały nasze ostatnie dni, jak się czujemy? Jeśli mamy kilka nieprzespanych nocy pod rząd, albo ostatnio było bardzo intensywnie i ta rezygnacja z treningu sprawi, że będziemy mieli chwilę, żeby odpocząć - warto się ciała posłuchać. Jeśli jednak takie “zastanawianie się” zdarza nam się często, próbujemy ciągle szukać argumentów, gdzieś podświadomie czujemy, że to taki nasz “niechcemiś” to warto jednak się zmotywować i założyć buty sportowe.

Marta Hennig-Kruk CodzienneFit

i

Autor: Justyna Kocur-Czarny

Czy da się rozróżnić trenujących Polaków, od Polek? Czy mężczyźni wybierają inne treningi? Czy można w ogóle pokusić się o jakieś rozdzielenie naszych zachowań w zdrowym trybie życie ze względu na płeć?

- Panowie są trochę oporni, jeśli chodzi o treningi online, domowe. Jest jakieś takie przekonanie w wielu ludziach, że mężczyzna powinien tylko siedzieć na siłowni i przerzucać żelastwo. O ile oczywiście trening siłowy jest świetny zarówno dla naszego zdrowia, sprawności jak i sylwetki, o tyle to nie musi być jedyna aktywność. Jak najbardziej treningi w domu też się dla panów nadają, tylko mam wrażenie, że czasami muszą być one tak nazwane, żeby mężczyzna je odpalił. Jeśli chodzi o wybory, to rzeczywiście z moich obserwacji, panowie najczęściej wybierają treningi siłowe i mniej urozmaicają swoje aktywności. Panie starają się być bardziej ogólnorozwojowe.

W ostatnim czasie jest prawdziwy boom na interwały, przede wszystkim tabaty. W świadomości wielu osób to jedyny rodzaj treningu, który zapewni rezultaty. Jednak, czy aby faktycznie tak jest? Czy w sytuacji, gdy jesteśmy zmęczeni po całym dniu i nie damy rady dać z siebie przysłowiowych 100 proc. na interwałach, nie lepiej jest postawić na lekkie cardio, albo ćwiczenia siłowe?

- Trening interwałowy to świetny rodzaj ćwiczeń, natomiast warto pamiętać, że nie dla każdego i nie w każdym momencie. Takie intensywne treningi nie będą odpowiednie, jeśli mamy dużo stresu, zajęć i zmęczenia - jeszcze bardziej obciążą nasz układ nerwowy. Warto też pamiętać, że trening interwałowy powinien też być wykonywany bardzo intensywnie, więc jeśli nie jesteśmy w stanie danego dnia wykrzesać z siebieodpowiedniej dynamiki, to trening też nie będzie aż tak skuteczny.

No i przede wszystkim: to nie jest jedyna aktywność, która zapewni efekty! Każdy regularny trening czy ruch prędzej czy później przyniesie rezultaty i dużo ważniejsza od rodzaju ruchu, jest po prostu regularność. Warto też dbać o urozmaicenie i wybierać różne treningi.

Rozpisuje Pani swoje plany treningowe, jak na przykład fit jesień. Czym trzeba się kierować przy planowaniu treningów. Czy są jakieś "złote zasady", że większość naszej aktywności fizycznej powinna opierać się na cardio, a ćwiczenia siłowe winny być jedynie dodatkiem?

- Planowanie treningów i programów treningowych wymaga wiedzy, ale każdy z nas może po prostu opierać się o wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia. Dorosły człowiek powinien ruszać się przynajmniej 150-300 minut tygodniowo - powinny być to aktywności o umiarkowanej intensywności. Zamiennie możemy ruszać się z dużą intensywnością przez 75-150 minut w tygodniu. Dodatkowo zaleca się przynajmniej 2 razy w tygodniu wykonywać ćwiczenia wzmacniające (w tym mogą być także ćwiczenia siłowe).

Jeśli spełniamy te podstawy, to już jest naprawdę dobrze.

Ukazała się Pani kolejna książka "Fit na zawsze", czego możemy się po niej spodziewać? Czy da się jeszcze w temacie aktywności fizycznej i ogólnie pojęto zdrowego trybu życia powiedzieć coś jeszcze?

- Oczywiście, że się da! Cały czas walczę z bardzo popularnymi mitami i przekonaniami, na temat zdrowego trybu życia. Mimo mody na bycie fit i coraz większej wiedzy - ciągle dajemy się złapać na tanie chwyty i szukamy złotego sposobu na formę. Problem polega na tym, że rzucamy się w wir ćwiczeń i diety, bez ułożenia sobie podstaw w głowie… więc bardzo często blokujemy się w kręgu wiecznego zaczynania od nowa.

“Fit na zawsze” to książka, która ma pomóc w byciu w formie przez całe życie - a nie “do wakacji”, “do urodzin”. Koniec z obiecywaniem sobie każdego 2 stycznia, że będzie lepiej, a potem co poniedziałek, co kolejny miesiąc… Myślę, że to pozycja dla każdego i niezależnie, czy już się ruszamy czy nie, czy mamy sporą wiedzę o ćwiczeniach czy żadnej - ta książka się przyda, bo robi coś, o czym się zapomina: porządkuje w głowie, a to tak naprawdę kluczowe do tego, by rzeczywiście utrzymać te bycie w formie na zawsze. Co więcej, staram się w niej przekonać, że naprawdę nie potrzebujemy wielu wyrzeczeń, zakazów i nakazów, żeby to osiągnąć! Możemy być najsprawniejszą wersją siebie, ale żeby to zrobić, trzeba sobie też porobić porządki w głowie i “Fit na zawsze” właśnie w tym pomaga.

Książka Marty Hennig-Kruk "Fit na zawsze" jest już dostępna do kupienia w księgarniach i Empikach w całej Polsce.

Marta Hennig-Kruk CodziennieFit

i

Autor: Justyna Kocur-Czarny
Trwa przygotowania do Bydgoskiego Jarmarku Świątecznego

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki