Wysiewamy nasiona kwiatów dwuletnich

2010-06-07 4:00

W czerwcu w naszym ogródku zaczynamy tak zwane letnie siewy. Jeśli chcemy wyhodować z nasion własne bratki, fiołki rogate, stokrotki, niezapominajki, dzwonki, goździki brodate, naparstnice czy malwy, teraz musimy się zająć siewem

Zanim nastaną pierwsze chłody, nasze kwiaty zdążą rozrosnąć się nad i pod ziemią - to drugie jest nawet ważniejsze. Dzięki mocnym korzeniom rośliny przetrwają zimę. Skutek naszej pracy zobaczymy wiosną lub przyszłym latem, kiedy rozwiną się pąki dzwonków, bratków i innych "dwulatków".

Nie musimy już trzymać pojemników z wyrastającymi z nasion kwiatami ani na parapecie, ani w szklarni. Jest już na tyle ciepło, że skrzynki z wysianymi roślinami możemy postawić w ogródku, a nawet wysiać kwiaty prosto do gruntu. Na razie jednak nie na miejsce docelowe. Przed wysiewem musimy przygotować skrzynki i napełnić je mieszaniną torfu z piaskiem. Ewentualnie można przekopać i nawieźć osobną grządkę.

Na glebie zaznaczamy płytkie rzędy, w odstępach 10-centymetrowych. Nie można dopuścić do przesuszenia nasion przykrytych cienką warstwą ziemi i dlatego trzeba je codziennie obficie podlewać, zanim nie wykiełkują. Dla uniknięcia wypłukania nasion powinno się je podlewać przez sitko. Dobrze jest lekko osłonić od słońca grządkę lub skrzynki z nasionami kwiatów, przynajmniej do czasu ukazania się siewek.

Potem czeka nas wyrywanie chwastów, podlewanie w miarę potrzeby, lekkie wzruszanie ziemi pazurkami i przerywanie roślin, które wyrosły zbyt gęsto. Jeden raz należy zasilić podłoże, na którym rosną kwiaty dwuletnie, pamiętając, aby płynnej mieszanki nawozowej nie lać na liście, tylko na glebę. Kwiaty dwuletnie są bardzo odporne na choroby i szkodniki, dlatego jest niemal pewne, że będą nam rosły zdrowo.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki