Czego nie lubią kobiety

Niektóre nie mają zahamowań i prosto z mostu walą, o co w tym wszystkim chodzi i co masz robić, żeby nie tylko tobie było dobrze. Albo pokazują, jak masz je pieścić. Ale wiele kobiet czeka, aż on się domyśli. I to wielki błąd. Bo domyślać to oni się nie lubią i nie potrafią.

Jeśli więc nie chcesz jej stracić, koniecznie przeczytaj, czego w łóżku jej nie robić:

Nie wkładaj jej języka do ucha. Mężczyźni uważają, że to takie podniecające. Może dlatego, że kojarzy im się z innym wkładaniem. Tymczasem ucho, owszem jest strefą erogenną, ale nie w całości. Podniecisz ją, pieszcząc językiem czy wargami płatki uszu, ale wkładanie języka sobie daruj.

Nie miętoś jej "guziczka" (zakładając, że już go znajdziesz...), obracając go w palcach na wszystkie strony, bo zamiast doprowadzić kochankę do orgazmu, zmrozisz jej chęci. Łechtaczka, podobnie jak twój instrument, nie nadaje się do chaotycznego miętolenia. Tu musisz wykazać się delikatnością. Jeśli nie potrafisz zrobić tego delikatnie, zajmij się okolicą "guziczka".

Nie ograniczaj się do jednostajnych ruchów - czy to podczas pieszczenia łechtaczki (wskazane jest kreślenie kółeczek), czy podczas stosunku (daj swojemu penisowi poszaleć w jej wnętrzu).

Nie próbuj na siłę się z nią kochać, kiedy nie masz pełnego wzwodu. Bo ona może podczas się tak poczuć, jakbyś jej wpychał do środka pluszowego misia. A takie zabawki to ona może i lubi, ale w całkiem innych okolicznościach. Uwaga: wyjątkiem jest sytuacja, kiedy oboje pracujecie nad zaburzeniami jego wzwodu. Ale wtedy wiesz, czego się spodziewać.

Nie wpychaj jej do gardła swego penisa, mając przed oczami sceny z "Głębokiego gardła". Pamiętaj, że to, co widać na filmie, najczęściej jest efektem wizualnym, stworzonym super techniką na potrzeby napalonych odbiorców.

Nie zmuszaj jej do seksu analnego, zwłaszcza gdy chcesz to robić bez zabezpieczenia. Wyczuj moment, kiedy ona będzie chętna do eksperymentów i wówczas zastosuj metodę małych kroków. W tym przypadku powinna to być specjalna (gruba) prezerwatywa, silniejszy lubrykant, a zwłaszcza atmosfera.

Nie pytaj jej przez cały czas, czy jesteś dobry i czy robisz to, co robisz, w odpowiedni sposób. Przecież to widać gołym okiem!

Nie staraj się udowadniać, że doskonale znasz Kamasutrę. Bo może nie jest ona absolwentką szkoły cyrkowej, a ty też nie jesteś zbyt wysportowany...