PODKARPACKA POLICJA

Mieszkaniec Warszawy około godziny 15 wyruszył szlakiem z Polańczyka do Soliny. Nie miał przy sobie telefonu i latarki. Udało się go odnaleźć po godzinie 20. Wisiał nad urwiskiem.

Do wypadku doszło wczoraj rano. Kierująca straciła panowanie nad samochodem i zjechała z drogi. Policjanci ustalają dokładne przyczyny zdarzenia.

Policjantów wezwali przechodnie, którzy zauważyli zataczającego się mężczyznę z wózkiem. Okazało się, że z ponad 3 promilami alkoholu w organizmie wybrał się na kilkugodzinny spacer z dzieckiem.

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 23. ciało zauważył kierujący autobusem. Ustalono tożsamość mężczyzny. Ma 35-lat i prawdopodobnie uczestniczył w wypadku.

Do groźnego wypadku doszło wczoraj. Poszkodowani to 22-latek i 21-latka. Ich obrażenia są poważne.   

Właściciela posesji zaniepokoiły hałasy w środku nocy. Natychmiast wezwał policję. Włamywaczy udało się zatrzymać.

Do zdarzenia doszło w nocy z 2 na 3 listopada. Nastolatkowie spotkali się na ulicy Piłsudskiego. Potem doszło między nimi do sprzeczki, w trakcie której jeden wyjął nóż.

St. sierż. Anna Hanus-Witko i dzielnicowego st. asp. Łukasz Kudyba z komendy w Lubaczowie nie pozostali obojętni na los mieszkańców Niemstowa. Wspólnymi siłami zebrali potrzebne środki i wyremontowal…

Zwierzę wybiegło nagle przez mana. Kierowca nie chciał w nią uderzać. Wykonał gwałtowny manewr i uderzył w drzewo.

Do nietypowego zdarzenia doszło 14 listopada w jednym z marketów spożywczych. Obsługa sklepu wezwała policję, bo zginęły dwa kluczyki do szafek. Sprawa okazała się bardziej skomplikowana.

Do zdarzenia doszło w połowie października na jednym z przysklepowych parkingów. Napastnik był bardzo agresywny, a cała sytuacja szybko stawała się coraz groźniejsza.

Napastnicy uderzali nastolatków po głowach o grozili, że ich zabiją. Byli pijani. Teraz usłyszeli zarzuty.  

Do szokującego zdarzenia doszło w sobotę wieczorem. Zatrzymani to mieszkańcy gminy Obsza w województwie lubelskim. Mają teraz poważne problemy.

Okazało się, że instruktor nie znał przeszłości kursanta. 24-letni "uczeń" ma teraz spore problemy. Grozi mu nawet więzienie.

Do zdarzenia doszło w środę rano. Pojazd miał zapalić się nagle podczas jazdy. Na szczęście nikt nie został ranny.  

58-latek uskarżał się na dolegliwości wskazujące na zawał serca. Córka wiozła go do szpitala. Sytuacja była poważna, dlatego w szybkim transporcie pomogli policjanci.  

Okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Na szczęście nikt nie został ranny.

Do zdarzenia doszło w piątek przed godziną 2 w nocy. 29-latek skończył brawurową jazdę w rowie, a świadek uniemożliwił mu ucieczkę przed policją. 

Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Konieczna była interwencja dwóch patroli policji. Mężczyzna płakał i był agresywny na zmianę.   

Piratów drogowych zatrzymał policjant z warszawskiego oddziału prewencji wypoczywający na terenie powiaty przemyskiego. Jeden z mężczyzn miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu, drugi 2,5. 

Do zdarzenia doszło w niedzielę po południu. Policjanci prosili mężczyznę, by odłożył niebezpieczny przedmiot, ale ten nie chciał ich słuchać.