Warszawa. Rusza kampania przeciw przemocy wobec kobiet. „W Polsce co 40 sekund jakaś kobieta doświadcza przemocy”

W Polsce rocznie z powodu przemocy umiera 500 kobiet

Statystyki dotyczące przemocy wobec kobiet są przerażające. W Warszawie, na podstawie statystyk procedur Niebieskich Kart, od wielu lat utrzymuje się wysoki odsetek kobiet doznających przemocy w rodzinie – w 2021 roku było to aż 84 proc. wszystkich zgłoszeń. Dlatego władze stolicy apelują, by reagować na każdy sygnał przemocy fizycznej lub psychicznej, której jesteśmy świadkami.

- W Polsce co 40 sekund jakaś kobieta doświadcza przemocy, a rocznie z jej powodu umiera 500 kobiet. W 2022 roku w Warszawie 1,5 tys. kobiet zgłosiło, że doświadczyło przemocy, a do końca grudnia ta liczba na pewno się zwiększy. To bardzo poważny problem społeczny, z którym wszyscy musimy walczyć. W Warszawie mamy wiele instytucji i jednostek pomocowych, wszystko to można znaleźć na stronie, ale bez pomocy ludzi trudno będzie zmniejszyć te statystyki i skutecznie zapobiegać przemocy domowej i przemocy w rodzinie. Hasło „Przemoc karmi się milczeniem" będzie wyświetlane na Pałacu Kultury i Nauki i w środkach transportu publicznego, a także w naszych instytucjach - mówi Aldona Machnowska-Góra, zastępczyni prezydenta Warszawy i pełnomocniczka prezydenta m.st. Warszawy ds. kobiet.

Kampania rozpocznie się 25 listopada i potrwa do 10 grudnia. Symboliczne 16 dni trwania akcji wyznaczają Międzynarodowy Dzień Przeciwko Przemocy Wobec Kobiet, który przypada 25 listopada, a kończy Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka, który jest obchodzony 10 grudnia.

- Statystyki są nadal szokujące, i to w czasach, gdy coraz więcej odważnych i silnych kobiet mówi głośne „nie” i informuje o przemocy. Dlatego uważam, że tym bardziej naszą rolą jest wsparcie tych, które czują, że z jakiegoś powodu nie mogą, nie chcą, boją się zabierać głos. Musimy pokazać jako miasto, że jest alternatywa. Że ofiary przemocy nie muszą być osamotnione w swojej ciężkiej walce - dodaje Aleksandra Śniegocka–Goździk, przewodnicząca Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Rady m.st. Warszawy.

- Spotykamy się z przyzwoleniem społecznym na to, że w przestrzeni publicznej, kulturze, tej przemocy kobiety doświadczają. Jest to m.in. gardzenie kobietami, poniżanie kobiet, nie jest to tylko przemoc fizyczna, ale również przemoc ekonomiczna, psychiczna, seksualna. Musimy wiedzieć, że to my powinniśmy zareagować, to my mamy przerwać ten łańcuch przemocy - apeluje Anna Maziarska, członkini Warszawskiej rady Kobiet.