- Podczas poprawin weselnych w Wierzbicy doszło do tragicznego w skutkach pobicia, które wstrząsnęło lokalną społecznością.
- W wyniku sprzeczki dwóch mężczyzn, jeden z nich, Igor J., pobił drugiego, który zmarł w szpitalu na skutek odniesionych obrażeń.
- Igor J. został aresztowany i grozi mu kara do dożywocia. Jakie były motywy sprawcy i co dokładnie wydarzyło się feralnego wieczoru?
Tragiczne poprawiny w Wierzbicy. Co się stało?
Do dramatycznych wydarzeń doszło 5 października, około godziny 22:20, podczas poprawin zorganizowanych po weselu w Wierzbicy. Według ustaleń śledczych, pomiędzy dwoma uczestnikami imprezy, mężczyznami w wieku około 30 i 40 lat, doszło do gwałtownej sprzeczki. Z relacji świadków wynika, że obaj oddalili się z lokalu, w którym odbywała się zabawa, i udali na pobliski skwer. Tam doszło do rękoczynów, które zakończyły się tragicznie.
Jak przekazała prokurator Aneta Góźdź, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu, podejrzany Igor J. miał zadać pokrzywdzonemu kilka silnych ciosów pięścią w twarz, powodując jego upadek na chodnik.
Następnie, jak ustalono, wielokrotnie kopał leżącego mężczyznę po tułowiu i innych częściach ciała. Ofiara doznała poważnych obrażeń twarzy, klatki piersiowej i jamy brzusznej. Mimo podjętej pomocy medycznej, pobity mężczyzna zmarł w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w wyniku odniesionych obrażeń.
Aresztowanie i zarzuty dla Igora J.
Następnego dnia, 6 października, policja zatrzymała Igora J., który został przesłuchany i usłyszał zarzut umyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, skutkującego śmiercią pokrzywdzonego. Mężczyzna nie przyznał się do winy. W złożonych wyjaśnieniach twierdził, że działał w obronie własnej, a następnie odmówił odpowiedzi na dalsze pytania dotyczące szczegółowych okoliczności zdarzenia.
Śledztwo trwa, mieszkańcy w szoku
Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Szydłowcu 8 października 2025 roku zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Igorowi J. grozi kara od 5 lat pozbawienia wolności do dożywocia.
Śledczy wciąż ustalają pełny przebieg tragicznego zajścia oraz jego przyczyny. Tragedia wstrząsnęła mieszkańcami Wierzbicy, którzy nie mogą uwierzyć, że spokojne poprawiny zakończyły się śmiercią jednego z uczestników.