Kayah tłumaczy się z wpisu o córeczce Krupińskiej i Karpiel-Bułecki

2015-07-28 10:41

Ciocia Kayah pospieszyła się z ogłoszeniem wiadomości o przyjściu na świat córki Karpiela-Bułecki i Krupińskiej. Teraz musi się tłumaczyć z wpisu na portalu społecznościowym. Producentka i wokalistka wywołała medialny ferment, tym większy, że rodzice Tereski nie wydali jeszcze oświadczenia w związku z powiększeniem sie ich rodziny.

- Kochani, zostałam ciocią:-) Dziś Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka zostali rodzicami dorodnej dziewczynki, chyba Tereski:-)))) Gratulacje!!!!! - napisała wczoraj Kayah na swoim profilu na Facebooku. No i się zaczęło. Przede wszystkim dziwi fakt, że o narodzinach córki Karpiela-Bułecki informuje jego była kochanka. Smaczku dodaje fakt, że rodzice Tereski nie wydali jeszcze oficjalnego oświadczenia o narodzinach córki. Para słynie z tego, że broni swojej prywatności. Na wpis Kayah zareagowali fani pary pisząc, że chyba ciocia pospieszyła się z gratulacjami. Zarzucili Kayah przede wszystkim brak ogłady i rozdmuchanie medialnej afery. To Karpiel-Bułecka i Krupińska mieli prawo jako pierwsi pochwalić się powiększeniem rodziny.

Chwilę po niefortunnym wpisie piosenkarka opublikowała kolejny: - Myślałam, że wszyscy już wiedzą, nie śledzę mediów, a ponieważ Sebka znam już 17 lat, wydaję jego płyty, to ucieszyła mnie ta wiadomość. Skasowałam post, bo rzeczywiście, jeśli nie było oficjalnej informacji, to się pospieszyłam. Ale rodzice nie mają mi tego za złe i to najważniejsze. W jednym z komentarzy Kayah znów tłumaczy się, że kierowała się jedynie radością z powodu narodzin dziecka. Oba wpisy zniknęły już z profilu gwiazdy. A my i tak dołączamy się do gratulacji dla Sebastiana i Pauliny.

Zobacz: Monika Jaruzelska przyznaje: Wy w Super Expressie jesteście okropni!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki