Rolnik szuka żony. Grzegorz jest już zajęty! Wziął winę rozstania z Ewą na siebie!

2014-12-29 9:57

W specjalnym odcinku Rolnik szuka żony poznaliśmy dalsze losy Grzegorza. Ale gdyby nie jego udział w Familiadzie mielibyśmy niepełny obraz sytuacji rolnika!

Rolnik szuka żony, odcinek specjalny. Grzegorz wyznał, że nie chce wracać do tematu Ewy i ich związku. Podobno wziął całą winę na siebie, ale nie do końca on był winny. Cały czas mówi o ogromnych emocjach Ewy, z którymi ta nie mogła sobie poradzić.

Ewa z kolei wspominała, że Grzegorz oskarżał ją o czary! Miała rzucać uroki na ciągniki, bo mu się psuły w trakcie żniw... Ale nic dziwnego, w końcu Grzegorz ma obsesję żniwną!

Polecamy: Rolnik szuka żony, odcinek 12. Grzegorz ma obsesję żniwną! Nie myśli racjonalnie w trakcie żniw

Ojciec i siostra Grzegorza stanęli po jego stronie. - Nie każde zauroczenie przekształci się w miłość - przyznał ojciec rolnika. Oznacza to, że cała rodzina czuje się oszukana? W Familiadzie pojawiła się Ula, rozwydrzona dziewczyna, która krzykiem i kłótnią próbowała zdobyć serce Grzesia. Szybko okazało się, że jednak kluczem jest subtelność i uroda, a tej Ewie nie brakowało. Ula była obrażona na Grześka, było to widać. Dogryzała mu na każdym kroku... Widać rolnik postarał się zdobyć nie żony, ale wrogów! W Familiadzie Grzegorz przyznał, że ma już kogoś. Ciekawe, kto się odważył? A może ktoś rzucił czar na niego?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki