Tajemnica piosenki Anny Jantar. Mąż podejrzewał ją o romans!

Jak wspominał Janusz Kondratowicz w książce "Wieczór nad rzeką zdarzeń", piosenka "Mamy dla siebie - siebie" wywołała poważny konflikt w małżeństwie Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego. Słynny kompozytor był zazdrosny o relację, która łączyła jego żonę z przyjacielem i zarazem autorem tekstu. Utwór o tym jak mogą na sobie polegać, wspierać się i rozmawiać całymi nocami, wprowadził sporą konsternację. - Ance numer przypadł do gustu, a Jarek wpadł w szał. Zaczął nas podejrzewać o romans! Długo musiałem go przekonywać, że ta niewinna piosenka, to nie wyznanie miłosne Anny do mnie, czy moje do niej, a apoteoza przyjaźni. On jednak wiedział swoje - przywołuje słowa Janusza Kondratowicza "Na żywo". Podobnego zdania byli również słuchacze, którzy dopatrywali się romantycznej relacji między tą dwójką. Poeta stanowczo zaprzeczył tym rewelacjom i zapewnił, że między nimi nigdy nie było żadnych zakamuflowanych wyznań.