Znowu wylądowała w szpitalu

2008-01-31 19:47

Britney Spears (27 l.) sama postanowiła zgłosić się na leczenie. W asyście policji została zabrana ze swojego domu o świcie. Tym razem wszystko przebiegało w ciszy i spokoju.

Piosenkarka współpracowała z sanitariuszami i lekarzem psychiatrą. Była spokojna i opanowana. Nerwy puściły Britney tylko na chwilę, gdy jej matka Lynne oskarżyła menedżera córki Sama Lutfiego o próbę przejęcia nad nią kontroli. - Zamknij się! Zrobię to, czego teraz potrzebuję - powiedziała Spears do rodzicielki i wsiadła do ambulansu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki