Posłanka zajrzała do ula

Posłanka Piekarska jakiej nie znacie! Wskoczyła w specjalny uniform [ZDJĘCIA]

2023-09-07 5:00

Kto kryje się pod tym profesjonalnym strojem pszczelarza? To posłanka KO Katarzyna Piekarska (56 l.) w warmińskiej pasiece z ciekawością zaglądała do uli, podglądając pracowite życie pożytecznych owadów. - Politycy mogą się wiele od pszczół nauczyć i nie mówię tu o trutniach z PiS, bo nie o taki ul tu chodzi - mówi ze śmiechem posłanka, nawiązując do słynnej konwencji PiS. [ZOBACZ GALERIĘ]

Piekarska: Moja babcia miała pasiekę

- Ja mam miód we krwi - żartuje Katarzyna Piekarska, gdy pytamy ją, co tak bardzo zafascynowało ją w pszczołach, że postanowiła pod okiem fachowca podejrzeć z bliska życie tych pracowitych owadów w warmińskiej pasiece edukacyjnej w Purdzie, niedaleko Olsztyna. Jak mówi, jej babcia miała przed laty pasiekę i to nie byle jaką, bo z ponad stu uli, więc posłanka od dziecka była z pszczołami za pan brat.

Posłanka zachwala: Pyłek z jogurtem to jest to! 

- Miody, propolis to są prawdziwe cuda dla naszego organizmu - mówi Piekarska. - Kiedy wracałam do zdrowia po chemioterapii ponownie doceniłam bezcenne właściwości pszczelego pyłku i od tej pory jestem jego prawdziwą fanką - przyznaje Katarzyna Piekarska. - Moje ulubione połączenie to pyłek pszczeli z naturalnym jogurtem - zdradza nam.

Pszczoły najwyraźniej odwzajemniły się posłance sympatią, bo choć z ciekawością latały wokół niej całymi chmarami, to żadna nawet nie próbowała użądlić Katarzyny Piekarskiej. - Oby politycy byli tak pracowici i robili tyle dobrego - podsumowała posłanka.

KATARZYNA PIEKARSKA OPIEKUJE SIĘ PSZCZOŁAMI
Sonda
Czy jadłeś kiedyś pszczeli pyłek?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki