Stryj Dudy, członek RN PKP CARGO, podczas prowokacji: Nie zwalniajcie mnie! Hejt minie

Apele „Super Expressu” nie przynoszą opamiętania u członków rodzin polityków PiS, którzy dostali lukratywne stanowiska w spółkach skarbu państwa. Antoni Duda, brat Jana Dudy (71 l.). ojca prezydenta Andrzeja Dudy (48 l.) pod koniec sierpnia trafił do rady nadzorczej PKP CARGO. Za niewymagającą pracę (rada zbiera się raz w miesiącu) dostanie ok. 10 tys. zł. Aby sprawdzić, czy po ogniu krytyki stryj prezydenta chce zrezygnować ze stanowiska, użyliśmy prowokacji dziennikarskiej. Zadzwoniliśmy do niego podając się za urzędnika nieistniejącego resortu transportu.

Antoni Duda poinformował, że dobrze czuje się w nowej roli, a krytyką się nie przejmuje. – Odbieram hejt jako znak dzisiejszych czasów. Hejterstwo jest silniejsze niż normalne dziennikarstwo – stwierdził Antoni Duda, dodając, że przygotowuje się do posiedzenia rady nadzorczej 21 września.Zasugerowaliśmy byłemu posłowi zrezygnowanie ze stanowiska i przejście na mniej eksponowane. Stryj prezydenta chce jednak zostać w nadzorze PKP CARGO, bo ma kwalifikacje.

– Ponad 45 lat pracy na stanowiskach dyrektorskich w przemyśle, w urzędzie państwowym, w urzędzie samorządowym, parlamentarne doświadczenie i społeczne (…) w Klubie Inteligencji Katolickiej, w AWS. To da duży wkład w działanie rady – powiedział. – Mogę być odwołany. Uważam natomiast, że jestem w stanie dać z siebie jeszcze trochę – podkreślił Duda.

To nie jedyna kontrowersyjna ostatnio nominacja. Były poseł PiS Łukasz Zbonikowski (42 l.) został prezesem spółki z Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Z kolei Kamila Andruszkiewicz (30 l.), żona Adama Andruszkiewicza (30 l.), wiceministra cyfryzacji została prezesem Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu. Będzie zarabiać ok. 15 tys. zł miesięcznie.