Groził spaleniem domu za plakat Trzaskowskiego. Zatrzymała go policja. Wybory 2020 [WIDEO]

2020-07-03 13:30

Mężczyzna, który groził kobiecie spaleniem jej domu, gdy zobaczył plakat wyborczy Rafała Trzaskowskiego został zatrzymany przez policję. Taką informację podała Komenda Wojewódzka z Mazowsza. Chodzi o zajście z czwartku, kiedy gdy mieszkaniec niewielkich Bud Starych na Mazowszu groził mieszkance jednego z domów za plakat wyborczy.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w niewielkich Budach Starych na Mazowszu. Na płocie jednej z posesji wisiał plakat Rafała Trzaskowskiego. Do domu podjechał samochód, z którego wysiadł mężczyzna i zaczął w wulgarnych słowach obrażać właścicieli posesji za powieszenie plakatu. 

"Trzaskowski? U mnie na Starych Budach? Wyp******ać! Do Warszawy!" - krzyczał napastnik, mówiąc do jednej z kobiet, która nagrywała zajście telefonem komórkowym także "Dzieci będziesz pedaliła? Twoje dzieci będą pedały".

Potem, napastnik wszedł na teren posesji, a mieszkanki zadzwoniły po policję. Napastnik krzyczał również, że "to się spali" wskazując na zabudowania posesji. Na miejsce przyjechała policja. I choć mieszkańcy posesji nie zdecydowali się na złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, to sprawą zajęła się policja. Według portalu Onet.pl, mężczyzna - mieszkaniec tej samej miejscowości - został zatrzymany w piątek. Ustalana jest możliwość naruszenia art. 119 Kodeksu Karnego, czyli stosowania przemocy lub groźby karalnej. 

Przeciwnik KO demoluje banery Trzaskowskiego