Zajawka OPINIE korwin

i

Autor: GRAFIKA SE Beata Rozpędska Zajawka OPINIE korwin

Janusz Korwin-Mikke nie przebiera w słowach. "Homoniewiadomo". "Super JKM!"

2021-07-20 5:30

Nastał wtorek. We wtorek Janusz Korwin-Mikke publikuje swoje felietony na łamach "Super Expressu". Tym razem felietonista "SE" poruszył temat, który może wywołać pewne kontrowersje. Zwłaszcza, jeśli chodzi o jego wydźwięk. O czym tym razem napisał polityk na co dzień związany z Konfederacją? Zapraszamy do czytania!

Janusz Korwin-Mikke znów szokuje!? Tym razem pod lupą polityka Konfederacji znalazły się osoby homoseksualne. W swoim najnowszym felietonie w "Super Expressie", Korwin-Mikke pisze m.in. o małżeństwach jednopłciowych. Dostało się również feministkom. - Bezczelność lewackiej ideologii jest porażająca - uważa poseł. Zgadzacie się z nim? Zostawcie komentarz pod tekstem!

Homoniewiadomo

„Duet” – to para ludzi, którzy łączą się, aby śpiewać lub tańczyć. „Tandem” – to dwoje ludzi, którzy chcą razem pojeździć na rowerze. „Debel” – to związek ludzi, którzy chcą razem grać w tenisa, ping-ponga, badmintona itp. – przy czym może to być debel męski, żeński lub mieszany, czyli mixt. Swoją drogą: ciekawe, kiedy w Wimbledonie dopuszczą pary dwóch homosiów do turniejów mixt?

Natomiast małżeństwo” to związek dwojga ludzi zawarty w celu posiadania potomstwa. Oczywiście, gdyby mężczyzna mógł rodzić dzieci, to związki dwóch takich mężczyzn można by nazywać „małżeństwami”.

Ale nie może. I kropka. Organizacje LGBTQZ domagają się, by pary (tfu!) „gejów” mogły otrzymywać przywileje, które mają małżeństwa. Kompletnie nie przyjmują do wiadomości, że małżeństwa posiadają te przywileje TYLKO dlatego, że mają (lub będą mieć) dzieci.

Bezczelność tej lewackiej ideologii jest porażająca. Na przykład piłkarki nożne (są takie!) domagają się, by mogły zarabiać tyle samo, ile p. Robert Lewandowski. I kompletnie nie przyjmują do wiadomości, że kobieca reprezentacja Brazylii przegrała z dość przypadkową drużyną 16-latków, a srebrne mistrzynie olimpijskie, Amerykanki, ze szkolną drużyną 15-latków. Wiec powinny zarabiać tyle, ile przeciętny nastolatek.

Czyli: NIC. Ale np. feministki wyszantażowały od organizatorów Maratonu Nowojorskiego, że zwyciężczyni w kategorii kobiecej dostaje tyle samo pieniędzy, ile zwycięzca. Choć przybiega zazwyczaj na jakimś czterdziestym miejscu. Prawdziwy rabunek to jednak ubezpieczenia emerytalne. Kobiety pracują trzy razy krócej od mężczyzn – a biorą emerytury pięć razy dłużej. Co prawda: dwa razy niższe – ale proszę sobie policzyć. To gigantyczna pompa wyciągająca forsę od mężczyzn. Wracając do małżeństw: jak to był ujął śp. Stefan Kisielewski: „Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się problemy... nieznane w żadnym innym ustroju!”. Gdyby cofnąć się do czasów sprzed reform cesarza Józefa w XVIII w., gdy małżeństwo było sprawą prywatną – nie byłoby żadnego problemu. Związek dwojga luteranów byłby „małżeństwem” w sensie Kościoła augsburskiego – a związek dwojga katolików w sensie Kościoła rzymsko-katolickiego. A pastor Szymon Niemiec udzielałby dwóm homosiom ślubów ważnych w sensie „Zjednoczonego ekumenicznego Kościoła katolickiego”. I nikogo poza tą sektą by to nie obchodziło. A, jak państwo wmieszało się w prywatne sprawy dwojga ludzi i kościołów – to mamy problemy...

Super Raport 19.07 (Goście: Tomasz Trela - Nowa Lewica, dr hab. Tomasz Słomka - politolog, UW)