Każdego dnia granice z Polską przekracza coraz więcej Ukraińców uciekających z kraju przed wojną. W sumie Ukrainę opuściło już ponad 2 miliony osób - taką informację we wtorek (8 marca) przekazał na Twitterze Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR), Filippo Grandi. Najwięcej, bo ponad 1,2 mln obywateli znalazło schronienie w Polsce. Teraz najważniejsze, by zapewnić wszystkim Ukraińcom bezpieczeństwo, jednak to, co się dzieje na naszych oczach to już - zdaniem przedstawicieli WHO - katastrofa humanitarna, której nie było w Europie od 1945 roku. Do miejsc, w których przebywa najwięcej uchodźców, czyli do Polski, Mołdawii oraz Rumunii, a także na Węgry, Światowa Organizacja Zdrowia wysłała swoich ekspertów. Razem z przedstawicielami ONZ, lokalnych władz oraz partnerów mają ocenić "potrzeby napływającej ludności". Jednak już teraz do rządzących tymi krajami zaapelował dyrektor regionalny WHO na Europę, Hans Kluge: "Budujcie system, który będzie w stanie przyjąć kobiety i dzieci. Trzeba będzie zapewnić im wszystkim szczepienia oraz pomoc psychologiczną".
CZYTAJ TAKŻE: Zełenski: "W 13 dni Rosja straciła więcej sprzętu wojskowego niż przez 30 lat! My walczymy o prawo do życia"
Eksperci nie mają wątpliwości, Rosja celowo wywołuje katastrofę humanitarną. "W niedzielę Rosja zaatakowała Winnicę, kolejne spokojne miasto na Ukrainie, gdzie wiele organizacji humanitarnych, w tym agencje ONZ, działają, przynosząc pomoc. To jasna manifestacja tego, że Rosja celowo tworzy katastrofę humanitarną na Ukrainie i rażąco lekceważy zasady międzynarodowego prawa humanitarnego" - napisał ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski dla Rady Bezpieczeństwa, która wczoraj (7 marca) obradowała w sprawie kryzysu uchodźczego. Tymczasem ONZ prognozuje, że do zakończenia wojny Ukrainę może opuścić nawet 5 milionów obywateli.
CZYTAJ TAKŻE: Potworne straty Rosji. Putin będzie WŚCIEKŁY, stracił kolejnego generała. Mamy najnowsze statystyki