Morawiecki zastąpi Kaczyńskiego

i

Autor: RAFAL OLEKSIEWICZ/EAST NEWS Morawiecki zastąpi Kaczyńskiego

Kaczyński mówi o KOMUNIZMIE i HOMOSEKSUALISTACH. Polska jest „wyspą wolności, bo ta wolność w zachodniej Europie się cofa”

2019-09-22 15:31

Jarosław Kaczyński, prezes PiS, w Krakowie jasno określił cele, do których dąży jego partia. Były premier w swoim przemówieniu ocenił przemiany ustrojowe, odniósł się także do konserwatywnych tradycji oraz do zapowiedzianej wyższej płacy minimalnej. „Nie pozwoliliśmy na dalsze okradanie naszego państwa, naszego narodu, nas wszystkich” - grzmiał Kaczyński.

- Pokazaliśmy, że można. Pokazaliśmy w sposób najbardziej bezpośredni, łatwy do przeliczenia, kwantyfikowalny w sferze finansów publicznych. Pokazaliśmy, że te pieniądze, które miały być gdzieś zakopane, których kazał nam szukać Donald Tusk, te pieniądze, których "nie ma i nie będzie" - jednak są – mówił Jarosław Kaczyński w Krakowie. Dodał później, że PiS nie pozwoliło na okradanie państwa i zbudowało „nadzieję na dalszy rozwój naszego kraju” oraz że Prawo i Sprawiedliwość to nie partia na jedną kadencję, „ale na dłuższą perspektywę i to jest program budowy polskiej wersji państwa dobrobytu”.

PRZECZYTAJ TAKŻE: "Krowy są gwałcone". Wywiad Pyta.pl z Sylwią Spurek hitem internetu [WIDEO]

- W 1989 roku w Polsce upadł komunizm. I nie ma sensu temu przeczyć (...) upadł, co do tego nie ma żadnych wątpliwości – odniósł się prezes PiS do historii, zaznaczając przy okazji, że przemiany niewiele dały. - To był postkomunizm, specjalna, nieistniejąca nigdy przedtem formacja ustrojowa – ocenił Kaczyński i stwierdził, że jego była partia, Porozumienie Centrum, jako jedne z nielicznych faktycznie walczyło z postkomunizmem. - PiS wyrosło z Porozumienia Centrum – skwitował.

Następnie prezes PiS odniósł się do swojego „hat tricka”, czyli m.in. obietnicy podniesienia płacy minimalnej.

- Chodzi o to, by to minimum było zapewnione dla wszystkich, przynajmniej dla wszystkich, którzy chcą pracować i mogą pracować, bo oczywiście są też tacy, którzy nie mogą i którym trzeba pomóc - i my o tym pamiętamy – rzekł Kaczyński i oświadczył: - Otóż niektórzy mówią, że to polskiej gospodarce zaszkodzi, że to zaszkodzi pracownikom. To jest, szanowni państwo, bardzo radykalna nieprawda.

Później Jarosław Kaczyński odniósł się do wartości chrześcijańskich. Jak stwierdził, Polska jest wyspą wolności, podczas gdy zachód od takiej się cofa.

- Chodzi o tę tradycję, która odnosi się do Kościoła, i tę tradycję, która odnosi się do rodziny – mówił Kaczyński. - Dziś za powiedzenie oczywistości, że z pary homoseksualistów nie może być dzieci, można mieć w niektórych krajach proces karny. To się w Polsce w żadnym wypadku - jak to mówią na Podhalu - nie przyjmie – ocenił prezes PiS. - Nie przyjmie się też atak na rodzinę w jej tradycyjnym kształcie, to znaczy: kobieta, mężczyzna, dzieci.