Kaja Godek

i

Autor: Piotr Grzybowski

Kaja Godek otwarcie o SEKSIE. Bardzo dziwne porównanie

2019-03-07 10:19

Znana aktywistka o rzecz zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej Kaja Godek na dobre weszła ostatnio do polityki. Wiadomo już, że ma startować wyborach do Parlamentu Europejskiego z listy Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy. Godek zdecydowanie stawia na wyrazistość i regularnie szokuje swoimi sądami, sformułowaniami i ocenami. Tym razem otwarcie wypowiedziała się o seksie. Jej porównanie zaskakuje.

Kaja Godek razem ze swoimi koleżankami i kolegami z prawicy prowadzi krucjatę przeciwko karcie LGBT, którą podpisał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Aktywistka antyaborcyjna zaangażowała się w zbieranie podpisów pod petycją do minister edukacji Anny Zalewskiej. "Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski pomimo licznych protestów i wątpliwości natury społecznej i prawnej, 18 lutego br. podpisał Deklarację 'Warszawska polityka miejska na rzecz społeczności LGBT+' (Karta LGBT). Zakłada ona ingerencję w programy nauczania w szkołach i wprowadzenie tzw. zajęć antydyskryminacyjnych będących niczym innym jak nauczaniem dzieci podejmowania praktyk seksualnych. Dla dzieci w wieku 0 – 4 lata przewiduje się naukę o masturbacji, 9-latki mają się uczyć o tym, jak negocjować bezpieczny i przyjemny seks. Prezydent Stolicy zadeklarował także wprowadzenie do szkół obserwatorów ds. LGBT oraz wsparcie dla nauczycieli, którzy nawet wbrew woli reszty kadry pedagogicznej i rodziców chcą promować wśród uczniów homoseksualny styl życia" - brzmi fragment alarmującego pisma, do którego prowadzi link zamieszony na Twitterze przez Godek.

Przy okazji promowania petycji działaczka pro-life zamieściła osobliwe słowa o seksie. - Wyobraźcie sobie, że szef wzywa Was rano na spotkanie i instruuje, jak uprawiać seks. Pozywacie go o molestowanie i wygrywacie na 1. rozprawie. Gdy robi to nauczyciel wobec uczniów, mamy się cieszyć, bo to "edukacja" - napisała Kaja Godek.