Kolejne rodzinne kłopoty byłego prezydenta. Wnuk Wałęsy bił turystę deską, więc siedzi

2018-06-04 0:00

Było ich trzech, wœród nich wnuk Lecha Wałęsy (75 l.)! Bartłomiej W. (21 l.) wraz z dwoma kolegami w wieku 23 i 24 lat pobili i okradli w Gdańsku turystów ze Szwecji. Wpadli dzięki upublicznionym nagraniom z monitoringu. Za rozbój grozi im 12 lat więzienia. Sąd zamknął ich w areszcie na trzy miesiące.  

Do rozboju doszło 21 maja przy ul. Katarzynki w centrum Gdańska. Około północy Bartłomiej W. wraz z kolegami pobili i okradli turystów ze Szwecji. Napastnicy uderzyli jednego z mężczyzn deską w głowę i zabrali mu telefon komórkowy.
–

- Po publikacji w mediach wizerunku sprawców napadu zaczęło do nas napływać wiele informacji – - mówi Karina Kamińska z gdańskiej policji.

Wœród nich ta najważniejsza, że jednym z napastników był Bartłomiej W., wnuk byłego prezydenta, który wraz z kolegami trafił w piątek do policyjnej celi. Na podstawie zabezpieczonych dowodów prokurator postawił im zarzut rozboju, za co grozi 12 lat więzienia.
– W sobotę sąd przychylił się do wniosku prokuratury o tymczasowy, trzymiesięczny areszt dla podejrzanych.

- Mają oni teraz siedem dni na odwołanie od tej decyzji – - tłumaczy Mariusz Duszyński pełniący obowiązki rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Bartłomiej to syn Przemysława Wałęsy (†43 l.), który zmarł na początku 2017 r. Dwa lata temu wspólnie ze swoim starszym bratem Dominikiem W. (22 l.) miał uczestniczyć w pobiciu jego byłej dziewczyny. Sprawa trafiła przed sąd, ale odpowiada w niej jedynie Dominik, który w marcu został aresztowany za jazdę samochodem po pijaku i bez uprawnień.