Premier Mateusz Morawiecki ogłosił zakaz zgromadzeń publicznych powyżej 50 osób. Dotyczy to także zgromadzeń państwowych i religijnych. - Ograniczenie dotyczy tych wszystkich miejsc, gdzie ludzie mogliby się gromadzić i stwarzać dla siebie nawzajem niebezpieczeństwo - powiedział premier Mateusz Morawiecki. - Zdaję sobie sprawę, że tego rodzaju ograniczenia zmieniają życie milionów Polaków, ale są one potrzebne, żeby zabezpieczyć nas przed bardzo niebezpiecznymi i nieznanymi do tej pory skutkami pandemii koronawirusa - podkreślił.
#RazemPrzeciwKoronawirusowi
Koronawirus. "Jak PRZETRWAĆ epidemię?" [WIELKI PORADNIK do kupienia już 16 MARCA]
- Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego - powiedział premier Mateusz Morawiecki. - W obliczu światowej epidemii, czy ogłoszonej pandemii najważniejsze słowa to bezpieczeństwo i odpowiedzialność. Jesteśmy zobowiązani do (...) wykonania wszystkich możliwych kroków, żeby bezpieczeństwo Polaków, zdrowotne i pod wszelkimi możliwymi względami było utrzymane. Do tego potrzebne jest odpowiedzialność; odpowiedzialne działanie, które może doprowadzić do tego, że zminimalizujemy skutki pandemii - powiedział premier Mateusz Morawiecki. - Dlatego zdecydowaliśmy się na wprowadzenia stanu zagrożenia epidemicznego. To zgodnie z ustawą jest stan, który pozwala nakładać dodatkowe ograniczenia, które są niezbędne by powstrzymać rozprzestrzenię się wirusa - dodał.
Źródło: PAP