Monika Jaruzelska

i

Autor: East News

Leszek Miller: Jaruzelska na prezydenta Polski! Były szef SLD pogratulował Jaruzelskiej a Czarzasty nie!

2018-10-24 21:24

- Szef SLD Włodzimierz Czarzasty nie dzwonił jeszcze do mnie z gratulacjami. Ale odbieram dużo wzruszających telefonów ze słowami wsparcia i gratulacjami. Dzwonił np. Leszek Miller – zdradza w rozmowie z „Super Expressem” Monika Jaruzelska, która została jedyną radną SLD – Lewicy Razem w Warszawie.

Monika Jaruzelska dostała w Warszawie 8 494 głosów, co przełożyło się na 8,29 proc. poparcia. A jak przekonuje politolog prof. Rafał Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego córka generała Wojciecha Jaruzelskiego swój wynik mogła mieć jeszcze lepszy. - Zauważmy że Monika Jaruzelska nie startowała z okręgu Mokotów, gdzie miałaby jeszcze korzystniejszy wynik niż na Pradze Płd – Rembertów. Efekt wyborów w Warszawie pokazuje, że Monika Jaruzelska mogłaby być twarzą SLD w wyborach do europarlamentu. Jej wynik świadczy o tym, gdzie Sojusz może się przebić, a są to kwestie związane z polityką historyczną i obroną środowisk mundurowych. Jedyna lewica, która w Polsce realnie istnieje to jest SLD z jego sentymentalnym elektoratem, odwołującym się do „starego świata” – komentuje nam prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Czy szef SLD Włodzimierz Czarzasty dzwonił już do pani? - pytamy Monikę Jaruzelską. - Jeszcze nie. Ale odbieram dużo wzruszających telefonów ze słowami wsparcia i gratulacjami. Dzwonił np. Leszek Miller i złożył mi gratulacje – mówi nam córka generała Jaruzelskiego, która w stolicy chce zająć się sprawami środowiska, ale nie tylko. - Będę chciała podjąć kwestię zmniejszania kontrastów, nierówności społecznych, które są szczególnie widoczne na Pradze Południe w Warszawie. W części mieszkań nie ma porządnej kanalizacji, nie ma centralnego ogrzewania. I takie rzeczy muszą być szybko załatwione. Zdarzają się nawet przypadki zgonów z powodu gruźlicy. To niedopuszczalne w XXI wieku w centrum Europy! W dodatku ludzie mieszkający na Pradze żyją krócej niż np. w bogatszych dzielnicach, jak np. w Wilanowie – zaznacza Jaruzelska, która chwali przy okazji Andrzeja Rozenka, który bez powodzenia ubiegał się z ramienia SLD o fotel prezydenta stolicy. 

Czy Jaruzelska dostałaby lepszy wynik od niego? - Możliwe, że tak by było. Ale Andrzej wykonał ogromną pracę i wykazał się ogromną determinacją a ja go szanuję za to co robi dla służb mundurowych po ustawie dezubekizacyjnej – mówi pani Monika. Czy chciałaby wystartować w wyborach do europarlamentu a później w wyborach na prezydenta Polski z ramienia SLD?. - Jestem osobą, u której triumfalizm jest czymś obcym. Niemniej jednak cieszę się, że warszawiacy mi zaufali i będę mogła coś dla nich zrobić. A za pół roku będę się zastanawiać ewentualnie nad kwestiami o które pan pyta – dodaje Jaruzelska. Jednym z pierwszych, który złożył jej gratulacje był Leszek Miller. - Bardzo się cieszę, że Monika Jaruzelska dostała się do Rady Warszawy. To jest bardzo otwarta i inteligentna kobieta. I myślę, że zdobyłaby dużo lepszy wynik na prezydenta stolicy niż Andrzej Rozenek. Monika Jaruzelska powinna być dużo bardziej „zagospodarowana” przez Sojusz, powinna być bardziej dowartościowywana przez SLD niż to się dzieje obecnie. Tym wynikiem w stolicy udowodniła, że ma wielki potencjał i można z nią wiązać szersze plany. Ja bym namawiał ją, aby startowała do europarlamentu a później została kandydatką SLD na prezydenta Polski – zaznacza w rozmowie z „Super Expressem” Leszek Miller.