Marcin Makowski

i

Autor: Materiały prasowe Marcin Makowski

Marcin Makowski: Opozycja przejęła inicjatywę

2020-02-19 6:31

Onkologia i szerzej służba zdrowia miały być tematami kampanii Andrzeja Dudy, ale narrację na ten temat pierwsza narzuciła opozycja. Sprawę komentuje Marcin Makowski, publicysta "Do Rzeczy" i "Wirtualnej Polski".

„Super Express”: – Jak się okazuje, PiS chciał budować kampanię Andrzeja Dudy m.in. na poprawie sytuacji w onkologii. Ale zanim z tematem ruszyli, opozycja użyła tego tematu przeciwko PiS. Czyżby pierwszy raz od wieków to opozycja, a nie Nowogrodzka nadawała ton debaty publicznej?
Marcin Makowski: – Rzeczywiście, opozycja – być może pierwszy raz od pięciu lat – realnie przejęła inicjatywę narracyjną. Dotknęła bowiem problemu onkologii, który nie tylko wpisuje się w temat opieki zdrowotnej, uważany przez Polaków za najważniejszy, ale jest chyba dla wszystkich bardzo bliski. Każdy z nas ma bowiem w rodzinie kogoś, kto na raka chorował lub na niego zmarł. Opozycji udało się go wpisać w spór wokół TVP i jej propagandy, czemu wybitnie pomogła posłanka Lichocka ze swoim skandalicznym gestem. Wszystko to stworzyło dla PiS mieszankę wybuchową.
– PiS ratuje sytuację, opowiadając o tym, jak bardzo za ich rządów poprawiła się sytuacja w onkologii. To chyba miała być ofensywa, która zamieniła się w defensywę. Czy w tej kwestii PiS będzie w stanie wyjść z narożnika?
– Ta sprawa mogłaby być skuteczna politycznie, gdyby nie była wpisana w awanturę o TVP i środkowy palec posłanki Lichockiej. Więcej, nie byłaby bronią przeciwko PiS, gdyby opozycja po prostu mówiła, że rząd za mało wydaje na onkologię. Nikogo to by nie ruszyło, bo wiadomo, że nakłady na tę dziedzinę medycyny zawsze były za małe i od zawsze jesteśmy w ogonie Europy pod tym względem. Okoliczności sprawiły, że nawet kiedy dziś PiS chwali się nakładami na onkologię – a naprawdę ma się czym chwalić, bo wiele za jego rządów zmieniło się tu na lepsze – to nikt tego nie doceni, kiedy główną rolę grają dziś emocje.
– W ogóle służba zdrowia ma być tematem, na którym ma się opierać strategia wyborcza prezydenta i PiS. Dobry pomysł?
– Ryzykowny. Służba zdrowia to bardzo osobisty temat dla wielu osób i trudno na niego w związku z tym spojrzeć obiektywnie. Nawet jeśli dodatkowe miliardy na opiekę zdrowotną są przekazywane – a są – to zawsze znajdą się tysiące historii, które pokazują, że codzienność i tak pozostawia wiele do życzenia. To jest pole minowe. Ale i opozycja może na nie wpaść, „przegrzewając” temat. I już to robi, mówiąc wprost, że PiS odpowiada za śmierć pacjentów, dla których zabraknie pieniędzy, bo przekazano je na TVP. PO też przekazywała na TVP i co? Też ma na sumieniu ofiary raka?
Rozmawiał Tomasz Walczak