Krzysztof Bosak w Radiu Plus

i

Autor: Radio Plus Krzysztof Bosak w Radiu Plus

Naganna kindersztuba Dudy. Bosak ujawnia BRZYDKĄ historię z debaty TVP

2020-06-19 12:07

Wybory 2020. W środę o 21 w TVP odbyła się debata prezydencka, w której udział wzięło 11 kandydatów ubiegających się o to stanowisko. Już witając się z widzami jako jedyny drobną gafę popełnił Andrzej Duda, mówiąc "dzień dobry", w przeciwieństwie do innych polityków, którzy użyli sformułowania "dobry wieczór". Jak zdradził jednak Krzysztof Bosak, to nic względem innego, bardzo nieeleganckiego zachowania głowy państwa w telewizyjnym studiu.

Starcie w TVP było jedną z ostatnich szans kandydatów, by powalczyć o głosy wyborców (do organizacji drugiej przed pierwszą turą wyborów prezydenckich najprawdopodobniej nie dojdzie). Punktualnie o godzinie 21:00 na antenie TVP rozpoczęło się starcie wszystkich 11 kandydatów na urząd prezydenta. Brali w niej udział: Rafał Trzaskowski Andrzej Duda, Władysław Kosiniak-Kamysz, Krzysztof Bosak, Szymon Hołownia, Paweł Tanajno, Robert Biedroń, Mirosław Piotrowski, Marek Jakubiak, Stanisław Żółtek oraz Waldemar Witkowski. Debatę prowadził Michał Adamczyk.

Zobacz: Debata prezydencka w TVP. Najważniejsze momenty. Kto wygrał? Podsumowanie

Sonda
Kto według Ciebie wygrał debatę prezydencką 2020 w TVP?

Kandydat Konfederacji w wyborach prezydenckich 2020 gościł w programie "Onet Opinie" u dziennikarza Andrzeja Stankiewicza. Krzysztof Bosak bardzo krytycznie ocenił organizację debaty prezydenckiej w TVP, zarówno od strony technicznej jak i logistycznej i merytorycznej (pytania np. o nieistniejącą póki co szczepionkę na koronawirusa a nie realne, teraźniejsze problemy naszego kraju). W pewnym momencie dziennikarz zapytał, czy pomimo wyczuwalnych niezdrowych emocji, jakie panowały w studiu, kandydaci przed lub po debacie byli skłonni podać sobie i prowadzącemu rękę.

Krzysztof Bosak bez większego zastanowienia przyznał, że nie wszyscy kandydaci to uczynili. Jak tłumaczył, niektórzy z nich witali się z resztą wchodząc do studiu, natomiast niektórzy stawali od razu przy swoim stanowisku. Gdy prowadzący zapytał, czy prezydent Andrzej Duda, który jakby nie patrzeć powinien świecić przykładem jako głowa państwa, przywitał się zatem z innymi, w odpowiedzi usłyszał, że "ani przed, ani po" debacie nie zdecydował się na taki gest.

Jeden z internautów w żartobliwy sposób tłumaczył prezydenta:

Express Biedrzyckiej - Gość: Krzysztof Bosak: Sasin, oddaj pieniądze