Katarzyna Lubnauer, Grzegorz Schetyna

i

Autor: fotomontaż "SE"

Opozycja jednoczy siły? Spotkanie Lubnauer z Schetyną za nami - co ustalono?

2017-12-05 14:58

We wtorkowe przedpołudnie doszło do spotkania pomiędzy nową przewodniczącą Nowoczesnej oraz liderem Platformy Obywatelskiej, Grzegorzem Schetyną. Głównym tematem rozmowy miała być współpraca obu partii w przyszłorocznych wyborach samorządowych, co miałoby uniemożliwić zwycięstwo Prawu i Sprawiedliwości. Jak mówiła po spotkaniu Lubnauer, jest ona "pełna optymizmu, uważam że rozmowy idą w dobrym kierunku (...) opozycja będzie starała się zbudować szeroką koalicję dla Polski".

Jednym z najważniejszych tematów rozmowy miała być kandydatura Rafała Trzaskowskiego jako wspólnego kandydata obu partii w wyborach na stanowisko prezydenta Warszawy (gdzie wcześniej poparł go Ryszard Petru, ale po swoim zwycięstwie Lubnauer podważała tę decyzję). Jak przyznała po wtorkowym spotkaniu: - Na tę chwilę porozumienie dotyczące Rafała Trzaskowskiego nie jest odwołane. Dodała przy tym, że "pewne rzeczy stały się faktem, w związku z tym trzeba traktować je bardzo poważnie".

Szefowa Nowoczesnej stwierdziła, że wycofanie się z porozumienia dotyczącego Trzaskowskiego byłoby "złym prognostykiem na przyszłe rozmowy koalicyjne". Jak dodała: - Uważam, że trzeba dogadać się co do wszystkim miast, natomiast z niczego nie chcę się wycofywać (...) Przyjęłam do informacji to, że Rafał Trzaskowski ma szansę być naszym wspólnym kandydatem. Rozumiem w tej chwili oczekiwania warszawiaków, żeby człowiek którego cenią, miał szansę być ich kandydatem (na prezydenta stolicy). W związku z tym, oczywiście, w zależności od tego jak będzie dalej wyglądać kwestia ordynacji wyborczej, myślę że zawrzemy porozumienia dotyczące również Warszawy.

 

 

Lubnauer podkreślała jednocześnie, że porozumienie musi zostać zatwierdzone przez zarząd Nowoczesnej (Rada Krajowa tej partii wybierze zarząd 16 grudnia), tłumacząc: - Ja mam taką zasadę, że dopóki nie mamy żadnych wspólnych ustaleń, które są wiążące, i dopóki nie ma umocowania w postaci decyzji zarządu, nie powinnam dzielić się z państwem tymi decyzjami.

Zobacz także: Lubnauer bezczelnie OSZUKAŁA Petru? Kulisy zwycięstwa nowej szefowej Nowoczesnej