Jak to możliwe, że prezes PiS, szeregowy poseł osiąga takie dochody? Z jego oświadczenia majątkowego za 2018 r. opublikowanego wczoraj przez Sejm wynika, że w zeszłym roku otrzymał on łącznie 110 898,20 zł tytułem uposażenia poselskiego. Polityk pobrał też 30 062,40 zł diety poselskiej. Lwią część jego dochodów stanowi trzykrotnie wyższa od przeciętnej emerytura. Z ZUS Kaczyński otrzymał w zeszłym roku, aż 79 483,56 zł! Oznacza to, że polityk otrzymuje średnio ponad 6,6 tys. zł emerytury miesięcznie (ponad 100 zł więcej niż w 2017 roku). Prezes PIS zgłosił też w swoim oświadczeniu majątkowym dom o wielkości 150mk warty 1,5 mln zł. Prezes ma też 63 tys. zł oszczędności (o 44 tys. zł więcej niż w 2017 r.). Kaczyński nadal spłaca kredyt bankowy zaciągnięty, aby pokryć koszty leczenia, pochowania i upamiętnienia swojej mamy Jadwigi (+ 87 l.). Zostało mu do spłacenia 118 tys. zł ( o 9 tys. zł mniej niż rok temu).
Trzeba przyznać, że mimo wysokich dochodów, prezes PiS na tle innych szefów partii nie wygląda na bogacza. Jego dobytek nie może się równać z majątkiem lidera PO Grzegorza Schetynty (56 l.), który do swojego oświadczenia majątkowego wpisał prawie ćwierć mln zł oszczędności, kilka nieruchomości i dwie wypasione fury!