UJAWNIAMY! Tak oszukali emerytów. Nadal muszą płacić za leki

Od prawie trzech lat najstarsi Polacy, którzy ukończyli 75 lat, teoretycznie mają leki za darmo. W praktyce budżet programu jest ograniczony i za wiele specyfików muszą płacić z własnej kieszeni. Ministerstwo Zdrowia sukcesywnie wydłuża listę darmowych leków, ale i tak pieniędzy nie starcza na wszystkie potrzeby seniorów. Wielu z nich czuje się więc oszukanych. - Za darmo mam tylko trzy lekarstwa, na serce i nadciśnienie, które wcześniej i tak były bardzo tanie. Na wszystkie inne leki, niezbędne w moim wieku, miesięcznie muszę wydać nawet 150 zł – wylicza Teresa Nesterowicz (77 l.), emerytka z Białegostoku. W podobnej sytuacji jest wielu innych seniorów. Z danych resortu Ministerstwa Zdrowia wynika, że z programu Leki 75 plus nie korzysta aż 17 proc. uprawnionych!

Tymczasem Polacy uważają to za niesprawiedliwe. Instytut Badań Pollster zapytał na zlecenie „Super Expressu”, czy wiekowi pacjenci powinni mieć wszystkie leki za darmo i aż 73 proc. respondentów odpowiedziało na to pytanie twierdząco. - Wcale mnie to nie dziwi. Po skończeniu 70 lat seniorzy zaczynają cierpieć na wiele chorób, a to bardzo obciąża ich budżet – podkreśla Elżbieta Ostrowska, przewodnicząca Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów.

Teresa Nesterowicz (77 l.) z Białegostoku: - Rozczarowałam się rządowym programem bezpłatnych leków dla seniorów powyżej 75. roku życia. Okazało się, że za darmo mam tylko trzy lekarstwa, na serce i nadciśnienie, które wcześniej i tak były bardzo tanie. Za wszystkie inne leki, niezbędne w moim wieku, muszę zapłacić 100 proc. ceny. Miesięcznie muszę wydać nawet 150 zł. Liczyłam na więcej po 35 latach ciężkiej pracy w zakładach włókienniczych.

Czy pacjenci w wieku 75+ powinni mieć wszystkie leki za darmo, czy tylko te z listy leków refundowanych?