Andrzej Duda

i

Autor: Łukasz Gągulski/SUPER EXPRESS

Ojciec Andrzeja Dudy ujawnia, kim chciał być prezydent. Spadniesz z krzesła! Co za zawód!

Kim byłby Andrzej Duda (49 l.), gdyby nie został znanym politykiem? W Dniu Dziecka, o marzeniach z dzieciństwa przyszłego prezydenta opowiada nam jego ojciec. Prof. Jan Tadeusz Duda (72 l.) w rozmowie z "Super Expressowi" zdradza też, jakim dzieckiem był przyszły prezydent i gdzie z synem spędzali wolne chwile. - Andrzej był dobrym, grzecznym dzieckiem, dobrze się uczył, ale też psocił tyle, ile trzeba było. I dobrze. Pozwalaliśmy mu na wolność – wspomina Jan Tadeusz Duda. Ojciec Andrzeja Dudy ujawnia też, kim chciał być prezydent. Spadniesz z krzesła! Co za zawód!

Andrzej Duda chciał być kierowcą

Andrzej Duda od sześciu lat jest prezydentem Polski, wcześniej był m.in. europosłem i pracował w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Kim jednak chciał zostać, kiedy był dzieckiem? Z okazji Dnia Dziecka ojciec prezydenta Andrzeja Dudy postanowił powspominać w rozmowie z „Super Expressem” czasy, kiedy jego syn był małym chłopcem. Okazuje się, że Jan T. Duda nie widział świata poza małym Andrzejkiem!

Uwielbiałem spędzać z nim czas i zabierać synka w góry, w okolice Krakowa. Andrzej był dobrym, grzecznym dzieckiem, dobrze się uczył, ale też psocił tyle, ile trzeba było. I dobrze. Pozwalaliśmy mu na wolność – opowiada nam Jan Tadeusz Duda.

I zaznacza, że pokazywanie świata dziecku to było jego priorytet. – Byłem ojcem pasjonatem, bardzo mnie jego wychowywanie angażowało. Andrzej jako mały chłopczyk miał chyba ze trzy resoraki. Uwielbiał się nimi bawić. I chciał zostać kiedyś kierowcą. Razem też się bawiliśmy. To był świetny czas, będę go bardzo miło wspominał – kwituje ojciec prezydenta.

Politycy opowiadają o marzeniach z dzieciństwa

Z okazji Dnia Dziecka o swoich marzeniach z dzieciństwa opowiedzieli nam również znani parlamentarzyści. Podzielili się również swoimi zdjęciami z dzieciństwa.

– Jako dziecko byłem wielkim pasjonatem sportu. W każdej wolnej chwili rzucałem plecak i szedłem grać w piłkę. Chciałem być słynnym piłkarzem. Byłem wpatrzony w Ronaldo, ale nie tego z Portugalii, tylko z Brazylii – mówi Sebastian Kaleta (32 l.), wiceminister sprawiedliwości i poseł Solidarnej Polski.

– Chciałam być nauczycielką matematyki w szkole, a zostałam pracownikiem uczelni wyższej, więc można powiedzieć, że trafiłam dość blisko od swojego marzenia – podkreśla Katarzyna Lubnauer (52 l.), posłanka Koalicji Obywatelskiej.

– Jako dziecko nie miałem jasnej wizji kim chciałbym zostać. Lubiłem wycieczki do lasu, wędrówki i wyjazdy na rowery, fascynowało mnie żeglarstwo – wspomina Krzysztof Bosak (39 l.), poseł Konfederacji.

– Najpierw chciałam być policjantką, potem chciałam być kimś w rodzaju tajnej agentki pt. James Bond wersja żeńska, a później chciałam być dziennikarką. Natomiast nigdy nie zakładałam, że zostanę polityczką – opowiada Anna Maria Żukowska (38 l.), posłanka Lewicy.

QUIZ. Dzień dziecka. Te urocze szkraby to teraz najważniejsze osoby w państwie. Rozpoznasz je?

Pytanie 1 z 10
Kogo widzimy na zdjęciu?
Beata Szydło
Andrzej Duda na zakupach