Dzień Kobiet powinien być radosny, jednak trudno jest celebrować to święto w sytuacji, gdy trwa wojna w Ukrainie, rosyjskie wojska atakują z lądu i powietrza i giną niewinni cywile. Podobną refleksję miała Aleksandra Kwaśniewska. W opublikowanym na Instagramie wpisie, zdradza, że inaczej wyobrażała sobie te święto i musiała zmienić pewne plany.
Kwaśniewska wzruszająco zwraca się do Ukrainek
“Chciałam Wam opowiedzieć o fajnych kobiecych mikrobiznesach i tym samym wesprzeć dziewczyny, które robią świetne rzeczy, ale nie mają kokosów na reklamę” - pisze córka byłego prezydenta Polski. Obiecuje, że na to jeszcze przyjdzie czas, ale na razie trzeba skupić się na pomocy Ukraińcom i Ukrainkom.
“Dziś mówię „Привіт!” ukraińskim kobietom. Podziwiając Waszą siłę i opłakując Wasze niewyobrażalne straty, obiecuję zrobić wszystko, byście czuły się u nas, jak w drugim domu. I wiem, że nie jestem w tym sama. Jestem niezwykle dumna z Polek, które każdego dnia udowadniają, jak wielkie mają serca. Chylę przed Wami czoła dziewczyny. Jesteście niesamowite” - wzruszająco zwraca się do kobiet.
Przypomina jednak, że niezbędna jest długofalowa pomoc, w tym także inicjatywy państwowe, rozwiązania systemowe, ale i działania organizacji społecznych.
“Przytulam Was wszystkie prosto do serca i bardzo proszę: w tym wszystkim, nie zapominajcie o sobie” - kończy Ola Kwaśniewska.