uchodźcy ukraina

i

Autor: Andrzej Bęben

Populacja w Polsce zwiększyła się o 6 proc. Uchodźcy w wielkich miastach

2022-04-25 18:38

W ciągu dwóch miesięcy tzw. zaludnienie w Polsce zwiększyło się o 6 proc. To za sprawą 3,2 mln uchodźców z Ukrainy. Teraz w Rzeczypospolitej żyje szacunkowo 41,5 mln osób płci obojga. Z fali uchodźczej 2,2 mln osiadło w dużych miastach. Unia Metropolii Polskich (UMP) przedstawiła (25 kwietnia) w Katowicach „Raport o uchodźcach z Ukrainy w największych polskich miastach”.

Zaprezentowano ten obszerny dokument podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Przygotowało go Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza. Skupia się on na analizie demograficznej 12 miast, w których przyrost ludności, wywołany wojną na Ukrainie, był największy. Czy wszyscy z tych 3,2 mln uchodźców ostali się w Polsce? Na to pytanie autorzy nie odpowiadają, bo jest na to za wcześnie. Wszelako wiadomo, że liczba Ukraińców, którzy wystąpili o nadanie numeru PESEL już jakiś czas temu przekroczyła 800 tys. Dane raportowe przygotowano na podstawie m.in. analiz z telefonów komórkowych, geotagowania oraz tych podanych przez biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców. Zapewne nie są one matematycznie dokładne, ale są na tyle miarodajne, że można je uznać za obrazujące nową sytuację demograficzną w Polsce.

Otwarcie pierwszej w Polsce przychodni dwujęzycznej z której mogą korzystać uchodźcy
Sonda
500 plus dla uchodźców to dobry pomysł?

Według danych UMP w Warszawie mieszka obecnie 266,9 tys. Ukraińców, we Wrocławiu 187,3 tys., w Krakowie – 177,6 tys., w Gdańsku 157,6 tys., w Rzeszowie – 104,8 tys., w Katowicach – 96,5 tys., w Łodzi – 85,7 tys., w Poznaniu – 84,6 tys., w Lublinie –  68,4 tys., w Szczecinie – 59,6 tys., w Bydgoszczy – 43,4 tys. i w Białymstoku – 36,6 tys. Prezentując report dyrektor Centrum Analiz i Badań UMP Marcin Wojdat przypomniał, że przed 24 lutego w Polsce było 1,5 mln obywateli Ukrainy. W 12 miastach objętych raportowaniem (oraz w sąsiadujących z nimi gminami) przyjęto 70 proc. całej dotychczasowej wojennej emigracji populacji największych polskich miast. Rzeszowowi przybyło 53 proc. mieszkańców, Gdańskowi – 34 proc., Katowicom o procent mniej, a stolicy 15 proc. Nowi mieszkańcy, na krótszy lub dłuższy czas, to w 90 proc. kobiety i małoletnie dzieci. Zainteresowani pełną treścią (ciekawą!) omawianego pokrótce raportu mogą zapoznać się z nim w tym miejscu.