Dla Donalda Tuska, szefa Europejskiej Partii Ludowej, która zrzesza europejską centroprawicę, skandal jest okazją do wyrzucenia Fideszu z EPL. Tusk od dawna o to zabiegał, m.in. ze względu na kontrowersyjne przepisy uchwalane przez węgierski Parlament. Nie wszyscy w EPL byli jednak chętni do pozbycia się Fideszu. Wątpliwości miała w tej sprawie m.in. niemiecka CDU, partia Angeli Merkel. Czy brukselska afera wpłynie teraz na zmianę stanowiska CDU? To się wkrótce okaże...
– Co jeszcze Fidesz powinien zrobić, aby wszyscy zrozumieli, że oni nie pasują do naszej rodziny? – Zapytał dziś Tusk po angielsku w swoim wpisie na Twitterze.
Morawiecki fascynował się Maradoną! „Ale jedna bramka była bardzo brzydka…”
Uważasz, że węgierski Fidesz straci poparcie w PE i zostanie wykluczony z EPL? Zostaw komentarz