Krzysztof Szczerski

i

Autor: Tomasz Radzik

Szczerski wywołał burzę słowami o celibacie nauczycieli, teraz bije się w piersi

2019-03-05 8:50

Jednym zdaniem minister Krzysztof Szczerski wywołał burzę! Wszystko przez wypowiedź na temat nauczycieli i tego, że chcą oni podwyżek. W radiowej rozmowie minister z kancelarii prezydenta Dudy rzucił, że nauczyciele nie mają obowiązku żyć w celibacie i program 500 plus także ich dotyczy. Od razu rozpętała się wrzawa. W końcu Szczerski zdecydował się przeprosić za niefortunną wypowiedź.

Nie od dziś wiadomo, że politycy powinni ważyć słowa i uważać na to, co mówią w wywiadach. Ostatnio w sidła nieuwagi wpadł minister z prezydenckiej kancelarii Krzysztof Szczerski. Polityk gościł w programie III Polskiego Radia i rozzłościł swoją wypowiedzią nauczycieli. Dlaczego? W nawiązaniu do tematu planowanego strajku nauczycieli, Szczerski stwierdził, że "nauczyciele nie mają obowiązku życia w celibacie", po czym dodał: - W związku z powyższym także te transfery, które są dzisiaj dokonywane np. dla rodzin polskich, 500 plus, to też dotyczy nauczycieli. Od razu rozpętała się burza, bo uznano, że minister zadrwił z nauczycieli. W końcu szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy zdecydował się przeprosić za swoją wypowiedź. W oświadczeniu przesłanym do PAP wyjaśnił, że chciał nikogo obrazić, a słowa zostały źle odczytane. Dodał, iż sam jest nauczycielem akademicki, więc zna zawód nauczycielski od podszewki: 

- Uprzejmie informuję, że nie było nigdy moim zamiarem urażenie kogokolwiek moimi słowami. Sam będąc nauczycielem akademickim osobiście bardzo cenię i poważam zawód nauczyciela. Jest mi niezmiernie przykro, że moje słowa, wypowiedziane w ostatnią sobotę w Programie 3 Polskiego Radia, które uległy następnie zniekształceniom i celowej instrumentalizacji, mogły u odbiorców wywołać negatywne oceny co do moich intencji. Wszystkich, którzy z tego powodu poczuli się urażeni, przepraszam