- Pozostaję posłem i wracam do zawodu lekarza – oznajmił Łukasz Szumowski, który zrezygnował we wtorek z funkcji ministra zdrowia. - Nigdzie nie znikam, nie odchodzę, pozostaje posłem, pozostaje w przestrzeni publicznej, będę pełnił funkcje publiczne. Oczywiście wracam do zawodu, do mojego wyuczonego zawodu. Jestem kardiologiem, chciałbym wrócić do instytutu, do kliniki, leczyć pacjentów. Tak naprawdę rozmowy o tym były od wielu, wielu miesięcy. Umowa dżentelmeńska między mną, a panem premierem, panem prezesem była taka, że miałem dokończyć parę spraw ważnych dla Polski i choćby zakończyć i wdrożyć system informatyzacji ochrony zdrowia – mówił Łukasz Szumowski podczas konferencji prasowej. Bardziej wylewny był wieczorem podczas telewizyjnego wywiadu. I ujawnił, jak praca w tym ciężkim i trudnym resorcie odbiła się na nim samym. - Nie byłem w stanie zaangażować się w życie mojej rodziny. Przychodziłem skatowany do domu i oglądałem głupie filmiki na komórce – stwierdził Łukasz Szumowski w Polsat News.
ZOBACZ TAKŻE: Szumowski przyznaje się do kłamstwa! „Bardzo jest mi wstyd”