Tajemnica małżeństwa Szydło. Dla wielu to prawdziwy wstrząs

To naprawdę zaskakująca historia! Okazuje się, że Beata Szydło w młodości uwielbiała łamać wszelkie stereotypy. Przyszła premier była bowiem zapalonym sportowcem, a dyscypliny, którymi się parała były iście męskie. Szydło (wtedy Kusińska) była znakomitą zawodniczką drużyny piłki ręcznej. Ten, kto oglądał kiedyś mecz szczypiorniaka wie, że na parkiecie bywa naprawdę ostro… i brutalnie. Jednak o dziwo, to nie dzięki piłce ręcznej Szydło odmieniła swe życie. Zaważyła wszak na tym piłka nożna! Mało kto pamięta o tej historii ze studiów. Wraz z grupą znajomych Szydło pojechała w góry. Na miejscu zorganizowano mecz. Niestety zawodników było zbyt mało, więc postanowiono „zrekrutować” ich również wśród pań. Padło na Beatę Szydło. Wysportowana studentka Uniwersytetu Jagiellońskiego odznaczała się na boisku wielką walecznością. W końcu zdobyła mistrzowską bramkę, co zwróciło uwagę przystojnego Edwarda. Ponoć był pod wielkim wrażeniem! I tak piłką Szydło trafiła nie tylko do bramki, ale i do serca! Parą są do dziś, mają dwóch synów. W przyszłym roku państwo Szydło będą świętować 34. rocznicę ślubu. Jak widać, sport to nie tylko zdrowie, ale i bywa, że miłość.

ZOBACZ TEŻ: Nie uwierzysz, kim z wykształcenia jest Beata Szydło. Niezwykły zawód! Mało kto o tym wie