Jarosław Kaczyński, Donald Tusk

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express, Marcin Gadomski/Super Express

Tusk brutalnie mści się na Kaczyńskim. Posunął się nawet do plagiatu

2020-11-06 16:45

Były premier Donald Tusk od dawna punktuje na Twitterze polityków PiS, a szczególnie szefa tej partii i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Tym razem szef europejskich ludowców wykorzystał wybory prezydenckie w USA, aby dogryźć swojemu rywalowi. Przypomniał jego wizję sprzed lat o Budapeszcie w Warszawie.

Na Twitterze Donalda Duska pojawił się wpis o treści: „Jestem głęboko przekonany, że przyjdzie taki dzień, kiedy będziemy mieli w Warszawie Filadelfię. Plagiat z Jarosława.” – O co chodzi zapewne spyta wielu obserwatorów sceny politycznej?

Podczas liczenia głosów w stanie Pensylwania okazało się, że Joe Biden objął prowadzenie nie tylko w tym jednym stanie, ale też w całym w wyścigu o fotel prezydenta USA. Ta wiadomość tak zezłościła urzędującego prezydenta Donalda Trumpa, że podważył wynik głosowania w Pensylwanii oraz stwierdził, że w niej "od dawna dzieją się złe rzeczy". Filadelfia, o której wspomniał Tusk jest największym miastem w Pensylwanii.

Super Raport 06.11 (Goście: Paweł Kowal - Koalicja Obywatelska, dr Adam Kobayashi - lekarz z Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu)

 Teraz trzeba cofnąć się do roku 2011. Jarosław Kaczyński, wówczas będący w opozycji do rządu PO-PSL, wyraził nadzieję, że dojdzie kiedyś w Polsce do przewrotu polityczno-społecznego, na wzór węgierski. Powiedział dokładnie: "Jestem głęboko przekonany, że przyjdzie taki dzień, kiedy będziemy mieli w Warszawie Budapeszt".

Donald Tusk zacytował więc dzisiaj Kaczyńskiego, mając nadzieję, że w Polsce, tak jak w USA, nastąpi zmiana na scenie politycznej.