Danuta i Lech Wałęsa

i

Autor: EAST NEWS Danuta i Lech Wałęsa

Wałęsa wywoła KRYZYS w relacjach z USA?! SEKSISTOWSKIE słowa o nowej wiceprezydent

2020-11-12 14:29

Według doniesień amerykańskich mediów jest praktycznie przesądzone, że nowym prezydentem USA zostanie Joe Biden. Lech Wałęsa przyznał w ostatniej rozmowie, że cieszy się z takiego wyniku wyborów i zapowiedział swoją gotowość do spotkania się z nim. Przy tej okazji Wałęsa został również zapytany o Kamalę Harris, która przy Bidenie ma zostać wiceprezydentem. Jeśli mocno niezręczne słowa Wałęsy dotrą za ocean, to grozi nam poważny kryzys dyplomatyczny!

Reprezentujący demokratów Joe Biden uzyskał według mediów wymagane 270 głosów elektorskich, zyskując tym samym status prezydenta elekta (pomimo faktu, że reprezentujący republikanów Donald Trump twierdzi, że doszło do oszust wyborczych i chce walczyć o reelekcję w sądzie). Kandydatką na wiceprezydenta Bidena była Kamala Harris, która jest pierwszą kobietę na tak wysokim stanowisku w amerykańskim rządzie, pierwszą Afroamerykanką, córką emigrantów (jej rodzice pochodzą z Indii i Jamajki). Harris to prawniczka, była prokuratorem i senatorem Kalifornii. Co więcej, jest ona typowana na faworytkę w wyborach w 2024 roku.

Zobacz: Oni rządzą światem! Kim są Joe Biden i Kamala Harris?

W najnowszej rozmowie z "Rzeczpospolitą" do wyniku wyborów w USA odniósł się Lech Wałęsa. Początkowo jego słowa z całą pewnością mogły podobać się nowym władzom amerykańskiej administracji państwowej, ponieważ były prezydent bardzo chwalił sobie Joe Bidena. - To, co się działo w USA, denerwowało i przynosiło straty. Trump jest takim samym populistą jak Duda i PiS. Oni powiedzą wszystko, co ludzie chcą usłyszeć, żeby tylko rządzić. Trumpa i PiS łączył populizm. Teraz nasi rządzący stracili międzynarodowego partnera w uprawianiu populizmu. Kolej na nich! Jest moment w dziejach, że populiści zyskują poparcie, ale to się wyczerpuje, przychodzi życie i muszą przegrać. To początek końca rządów populizmu - zapowiedział. Dodał przy tym, że jest zdecydowanie otwarty na ewentualne spotkanie z nowym prezydentem USA, gdyż "ma mu wiele do powiedzenia". - Przewodzenie USA jest potrzebne światu, ale w innym stylu. Potrzebne są nowe koncepcje organizowania się pod nowe rozwiązania - oznajmił.

Dr Tomasz Płudowski: Biden będzie przyjacielem Polski [Super Raport]

Niestety, Bidenowi ma prawo mocno zrzednąć mina po dalszych wypowiedziach Wałęsy, które śmiało można uznać za seksistowskie! Gdy zapytano go bowiem o jego zdanie dotyczące Kamali Harris jako nowej wiceprezydent, Wałęsa palnął zaskakująco: - Jestem staroświecki, więc kobietę umiejscawiam w innym miejscu. Ale ja już nie jestem reformowalny.

Pozostaje wierzyć, że do uszu Kamali Harris słowa polskiego noblisty jednak nie dotrą...