Wiktor Świetlik

i

Autor: Super Express

Wiktor Świetlik: Powrót do maczugi

2020-11-26 6:29

Ludzie mieli różne pomysły co do tego jak wyglądało życie kiedy nie było jeszcze państw, a nawet plemion. Ponieważ wychowywałem się w Polsce początku lat 90. mnie od różnych „poczciwych dzikusów” i ekobajań przekonuje to o czym pisał filozof Hobbes. Człowiek człowiekowi był wilkiem i to takim ze strasznych bajek. Jak dorwał drugiego to robił wszystko by go wdeptać w ziemię, zamęczyć a na końcu, ewentualnie zjeść. Robił to by samemu nie zostać wdeptanym, zamęczonym, zjedzonym. No i może trochę dla przyjemności.

Perspektywa nieustannego zagrożenia bycia wdeptanym i zjedzonym była momentami dość niekomfortowa w długoterminowej perspektywie. Wymyślono więc plemiona, władzę, państwa i prawo by to wszystko uporządkować i ludzie mogli chwilę odetchnąć. I zrobiło się podobnie bo państwa zaczęły się nawzajem wdeptywać w ziemię, więc wymyślono dyplomację, organizacje międzynarodowe i prawo międzynarodowe. A by władza ludzi nie wdeptywała w ziemię wymyślono kontrolujące ją media i dano dziennikarzom pewne przywileje.

I co mamy? Prawo międzynarodowe jest dziś pałą, którą silniejsze kraje okładają mniejsze. Legitymacji prasowej używa się po to, by bezpieczniej się móc naparzać na demonstracjach, a dziennikarzy respektuje tylko tych swoich. Jak dziennikarz „z jednej strony”, bez względu, która by była, usłyszy, żeby „wyp…ł”, jak dostanie w łeb albo zostanie aresztowany to od kolegów po fachu „z drugiej strony” usłyszy, że dziennikarzem nie jest, sam się prosił i w gruncie rzeczy mu tak dobrze. Politycy opozycyjni kibicują łamaniu prawa i zadymom, łącznie z Donaldem Tuskiem, któremu nie przeszkadza to, że jak był premierem mówił rzeczy dokładnie odwrotne. Politycy rządzący w sumie opozycji nawet nie potrzebują bo wszyscy wzajemnie sami trzymają się za gardła i zaraz się wzajemnie poduszą.

Gdzie indziej, szczególnie w Stanach Zjednoczonych nie jest lepiej. W Niemczech całe media chodzą jak chińscy kulisi pod panią, która rządzi od 15 lat, więc jak jest porządna zadyma na ulicy to po prostu o niej specjalnie się nie mówi by nie denerwować obywateli. A zadymy coraz większe.

Wygląda na to, że po prostu te wszystkie pomysły to był tylko jakiś błąd, fanaberia w naszej historii. Człowiek istnieje na Ziemi od dwóch milionów lat. Najstarsze plemiona powstały prawdopodobnie 20 – 40 tysięcy lat temu, państwa – 5 tysięcy lat temu, spisane prawo – 4 tysiące lat temu. W sumie bardzo krótko w stosunku do tych dwóch milionów lat. Jak widać po pomyłce jaką była próba uporządkowania stosunków między pałującymi się nawzajem dzikusami szybko wracamy do naszego naturalnego stanu, w którym każdy z radością będzie zabijał każdego dopóki inni go nie zabiją. Trzeba przyznać, że ten powrót idzie nam nader sprawnie.