Macron poinformował dziennikarzy, że inicjatywa dotycząca ewakuacji będzie realizowana we współpracy z Grecją i Turcją, a wcześniej w piątek rozmawiał o niej z merem Mariupola Wadymem Bojczenką. Prezydent Francji zapowiedział również, że zamierza wkrótce zadzwonić do Władimira Putina i skłonić go do opracowania wspólnego korytarza dla mieszkańców Mariupola. Jak opisują ukraińskie media, miasto na wschodzie Ukrainy od kilkunastu tygodni nie ma dostępu do żywności i lekarstw, a mieszkańcom grozi katastrofa humanitarna. Według Wołodomyra Zełeńskiego, do tej pory udało się ewakuować kilkanaście tysięcy ludzi.
Czytaj również: Morawiecki o kolejnych sankcjach na Rosję. Radykalny pomysł
- Jest coraz więcej śmierci z głodu. Coraz więcej ludzi zostaje bez żadnych zapasów jedzenia. A wszelkie próby rozpoczęcia masowej humanitarnej operacji mającej na celu uratowanie mieszkańców Mariupola są blokowane przez stronę rosyjską napisano. Bo okupantów nie interesują ludzie i ich los. Jedynie propagandowy obrazek z przymusowym wywożeniem mieszkańców na terytorium Rosji - wynika ze oświadczenia opublikowanego przez radę miejską Mariupola w czwartek, 24 marca.