Wojna na Ukrainie. Specjalne wydanie "Super Raportu": Jak wygląda sytuacja na wschodzie?

2022-02-22 17:45

Sytuacja na Ukrainie jest napięta. Rosyjski prezydent Władimir Putin wydał rozkaz wejścia rosyjskich wojsk do Donbasu. Zgodnie z przewidywaniami, cała akcja odbywa się pod pretekstem “sił pokojowych". W specjalnym wydaniu programu "Super Raport" komentowaliśmy to, co dzieje się między Rosją a Ukrainą.

W ostatnich dniach w Donabasie słychać było strzały, doszło także do kilku eksplozji. Strony konfliktu nawzajem oskarżały się o otwieranie ognia i łamanie pokojowych porozumień mińskich. Zarówno strona rosyjska, jak i Ukraina dementowały doniesienia, że to one zaczęły strzały. 

W poniedziałek (21 lutego 2022) Rosyjska Rada Bezpieczeństwa opowiedziała się za uznaniem niepodległości samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej na wschodzie Ukrainy. Decyzję tę potwierdził Władimir Putin, podpisując odpowiedni dekret. Następnie wysłał do Donbasu swoje czołgi. Zachód głośno krytykuje rozgrywające się wydarzenia - pojawiają się sankcje i ich zapowiedzi. Czy będą one wystarczającym hamulcem dla Putina? To wie jedynie prezydent Rosji.

Z powodu tego, co dzieje się między Rosją a Ukrainą o 17:00 odbyło się specjalne wydanie "Super Raportu". W programie sytuację na wschodzie komentowali: zastępca redaktora naczelnego Super Expressu Jan Złotorowicz, dziennikarz działu Polityka i Opinie Tomasz Walczak oraz dziennikarka Radia Eska Alina Makarczuk i Adam Traczyk ekspert ds. międzynarodowych, prezes think-tanku Global.LAB. 

ZOBACZ TAKŻE: Wojna na Ukrainie. Kaczyński ogłosił duże zmiany w polskiej armii [RELACJA NA ŻYWO]

Adam Traczyk powiedział, że sytuacja strategicznie jest porażką Putina. - To jest porażka jego dotychczasowej polityki, porażka próby wymuszenia politycznego przede wszystkim podporządkowania sobie, pewnego wpływu na politykę ukriańską - mówił.

- Putin liczył, że Francuzi i Niemcy pomogą mu nakłonić Ukrainę, chociażby do uznania specjalnego statusu Donabsu i Ługańska, co pozwoliłoby Putinowi wpływać bezpośrednio na politykę ukraińską. Widzimy, że do tego nie doszło. Oparła się Ukraina, ale także państwa zachodniej Europy nie wyświadczyły Putinowi tej przysług - ocenił ekspert.

- Putin jest przyparty do muru. Nie widząc żadnych innych możliwości, bo Rosja nie jest atrakcyjna politycznie, kulturowo ani ekonomicznie dla Ukraińców, jako współczesny projekt polityczny, została Putinowi jedynie siła, z której właśnie teraz, jeszcze w ograniczonym stopniu korzysta. To pokazuje strategiczne fiasko rosyjskiej polityki - mówił specjalista.

Sytuacja na froncie jest bardzo niebezpieczna 

Alina  Makarczuk mówiła z kolei, że rozmawiała z informatorem z Ukrainy. Powiedziała, że na froncie sytuacja jest niebezpieczna. Zapewniła jednak, że żołnierz, który z nią rozmawiał, przekonywał, że ukraińskie wojsko jest odważne, silne i zjednoczone. - Uspokaja. Mówi: będziemy was bronić, po to tutaj jesteśmy, będziemy bronić Europy - opowiadała. - Słyszę w jego głosie troszeczkę zmianę nastroju, bo na początku, jeszcze tydzień temu, jak pytałam go: i jak tam? Zaatakuje czy nie? Odpowiadał 50 na 50. Dziś liczby się już zmieniają. Mówi, że nie wie - dodała redaktor. 

Makarczuk powiedziała również, że jej informator uspokaja, że wojsko ukraińskie jest dobrze wyposażone przez Zachód. Jest też dobrze doświadczone. - Będzie stawiało opór - zapewniała.

- Nieoficjalnie mobilizacja na wschodzie Ukrainy zaczęła się już dzisiaj - zdradziła także dziennikarka.

Sonda
Czy obawy związane z Rosją są zbyt duże?