Tragedia w Charkowie. Bliźnięta straciły rodziców w pierwszej dobie życia

i

Autor: AP, shutterstock

Wojna na Ukrainie. Tragedia w Charkowie. Bliźnięta straciły rodziców w pierwszej dobie życia

Wojna na Ukrainie. Charków jest jednym z głównych celów trwającej już ósmy dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Miasto jest pod nieustannym ostrzałem. "Wczoraj w Charkowie urodził się bliźniak - chłopiec i dziewczynka. Dziś te dzieci zostały osierocone, a ich rodzice zginęli podczas ostrzału. 2022, Europa. Dzieje się to na oczach całego świata" - napisał w mediach społecznościowych ukraiński poseł Ołeksij Honczarenko.

Wojna na Ukrainie. Tragedia w Charkowie. Bliźnięta straciły rodziców w pierwszej dobie życia

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Charków jest jednym z głównych celów rosyjskich wojsk. Miasto jest pod nieustannym ostrzałem, jest bombardowane. Rakiety spadły m.in. na szpital dziecięcy. 1 marca ostrzelano centrum miasta, w tym główny plac w pobliżu siedziby władz obwodowych. Tam doszło do potężnego wybuchu, "Pravda" podaje, że w momencie eksplozji na placu znajdowało się wielu ludzi i dużo samochodów.

Przeczytaj koniecznie: Wojna na Ukrainie. Relacja na żywo. Prezydent Zełenski: Rosjanie idą z krematoriami dla siebie! "Muszę rozmawiać bezpośrednio z Putinem" [3.03.2022]

1 marca w Charkowie w trakcie trwania rosyjskiej inwazji na Ukrainę, urodziły się także bliźnięta - dziewczynka i chłopiec. Dzieci straciły oboje rodziców w pierwszej dobie swojego życia. 2 marca zarówno ich matka, jak i ojciec zginęli w wyniku ostrzału Charkowa przez rosyjskie wojsko. O wszystkim poinformował w mediach społecznościowych ukraiński poseł Ołeksij Honczarenko.

"Wczoraj w Charkowie urodził się bliźniak - chłopiec i dziewczynka. Dziś te dzieci zostały osierocone, a ich rodzice zginęli podczas ostrzału. 2022, Europa. Dzieje się to na oczach całego świata" - napisał Honareczko.

Dziś w Charkowie umyłeś się naszą krwią, ale jutro na pewno zgnijesz w worku na śmieci.

Honczarenko napisał, że znaleźli się już ludzie, którzy są gotowi adoptować maluchy. "Bo my swoich nie porzucamy" - pisze.

"Ale ty tego nie rozumiesz! Nigdy więcej! Dziś w Charkowie umyłeś się naszą krwią, ale jutro na pewno zgnijesz w worku na śmieci". - zakończył.

Po Kijowie, Charków jest drugim najbardziej zaludnionym miastem Ukrainy. Od początku Rosyjskie wojska, próbują wedrzeć się do miasta i je przejąć. Jednak ukraińskie wojsko walczy i jak podkreślił prezydent Zełenski, nie poddadzą się.

Wojna na Ukrainie. Dym nad miastem
Sonda
Myślisz, że wojna przeniesie się również do innych państw?