Bezpłatne szczepionki na grypę w Białymstoku. Gdzie dostać?

i

Autor: Pixabay Bezpłatne szczepionki na grypę w Białymstoku. Gdzie dostać?

Wszyscy apelują, żeby chronić się przed grypą, a szczepionki są TYLKO dla wybranych!

2020-09-09 5:08

Szczepcie się przeciwko grypie – radzi Polakom minister zdrowia Adam Niedzielski (47 l.). Namawiają nas też medycy. Sęk w tym, że szczepionek nie ma, nie wiadomo kiedy będą i czy dla wszystkich wystarczy...

Podczas pandemii koronawirusa robimy wszystko, aby nie narazić się na dodatkowe kłopoty ze zdrowiem, dlatego szczepionek przeciwko grypie szukają także ci, którzy wcześniej o zabezpieczeniu przed grypą nie myśleli. Do kupna szczepionki namawiają nas lekarze, w tym wirusolodzy. Namawia nawet senator PiS Stanisław Karczewski (65 l.), który jako chirurg pracuje w szpitalu i pochwalił się na Twitterze, że sam już przyjął szczepionkę. „Gorąco wszystkich zachęcam do szczepień. Warto” – napisał.

Problem w tym, że przeciętny Polak nie może dostać szczepionki. W aptekach i przychodniach trwają wręcz zapisy oczekujących. – Pierwsze tegoroczne szczepionki spływają już do polskich hurtowni – zapewnia minister Adam Niedzielski (47 l.), którego resort zamówił 2 mln szczepionek na grypę.

Oby nie okazało się, że to będzie za mało. – W 2019 r. zaszczepiło się 4,1 proc. Polaków, teraz szczepionek ma być dla 5,2 proc. Promocja szczepień nie ma sensu, bo za miesiąc nie będzie czym szczepić – ostrzega Paweł Grzesiowski (57 l.), lekarz epidemiolog. Eksperci szacują, że aby zapobiec epidemii grypy w Polsce, trzeba zaszczepić 10 mln osób... ABR, DK

Teresa Skibińska (70 l.), emerytka z Łodzi

– Jestem bardzo zła na tę sytuację. Szczepię się co roku od wielu lat, a w tym roku już szczepionek zaczyna brakować. Dla polityków są, a przeciętny Polak nie może ich kupić. Słyszałam, że apteki wprowadziły zapisy. Nie wiem, czy się załapię.