Tuż po ogłoszeniu wyników pierwszej tury było wiadome, że zarówno Andrzej Duda jak i Rafał Trzaskowski muszą walczyć o głosy pozostałych kandydatów, jeśli chcą wygrać wyścig o Pałac Prezydencki. Naturalnym wydaje się, że większość elektoratu Krzysztofa Bosaka powinna zagłosować na obecnego prezydenta, ale kandydat PO także walczy o ich głosy. A przynajmniej tak można wywnioskować z jego wypowiedzi. Prezydent Warszawy, który w czwartek był gościem u Moniki Olejnik w TVN24, zadeklarował, że weźmie udział w Marszu Niepodległości, jeśli ten nie będzie upolityczniony. Na odpowiedź organizatorów nie trzeba było długo czekać. - Od początku powtarzam, że Marsz Niepodległości jest wydarzeniem dla wszystkich patriotów. Jak już Pan @trzaskowski_ będzie stawiał Polskę na pierwszym miejscu, a nie Niemcy to serdecznie zapraszam - skomentował na Twitterze Robert Bąkiewicz, jeden z organizatorów.
Marsz Niepodległości to coroczny pochód środowisk narodowych, który organizowany jest 11 listopada. Według szacunków policji w marszu bierze udział kilkadziesiąt tysięcy uczestników.
Czytaj: To doprowadzi ludzi Dudy do SZEWSKIEJ PASJI. Jeden prosty TRIK Trzaskowskiego. Wybory 2020