Słupsk. Mariusz Błaszczak na zaprzysiężeniu nowych Terytorialsów

i

Autor: Domin W sobotę w Słupsku miała miejsce uroczystość złożenia przysięgi wojskowej przez żołnierzy 7. Pomorskiej Brygady Terytorialnej.

Żołnierze stali ramię w ramię z narciarzami. Wojsko zaprasza do siebie w nietypowy sposób, rekrutuje na stoku narciarskim

2020-01-11 19:30

To kolejna odsłona rekrutacji jaką rozpoczęło Wojsko Polskie. W sobotę, w nietypowych okolicznościach ruszyła zimowa kampania "Zostań Żołnierzem Rzeczpospolitej". - W czasach Pokoju wojsko nie wzywa, wojsko zaprasza do siebie i prezentuje swoją ofertę - mówili żołnierze do zgromadzonych turystów. W pobliżu stoku narciarskiego stały busy rekrutacyjne, młodzi ludzie rozmawiali z doświadczonymi żołnierzami o pracy w armii. Akcja skierowana jest na zwiększenia liczebności Wojska Polskiego. - Zapraszamy wszystkich tych, którzy chcą służyć Polsce. Tych, którzy chcą sprawić, żeby zdolności obronne naszej ojczyzny były większe - zachęcał Mariusz Błaszczak, szef resortu obrony narodowej.

Turyści, którzy przyjechali do Istebnej przecierali oczy ze zdumienia. Na przepięknym stoku narciarskim Złoty Groń było wielu żołnierzy Wojska Polskiego. Na miejscu byli żołnierze z 6. Brygady Powietrzno-Desantowej i z 18. bielskiego batalionu. Większość z nich jest wyszkolonymi narciarzami i swoją służbę pełni w górach. Byli też żołnierze z 13. brygady Wojsk Obrony Terytorialnej, to w większości mieszkańcy Bielska - Białej i województwa śląskiego. - Rozpoczęły się ferie zimowe, dlatego ruszamy z nową edycją "Zostań Żołnierzem RP" w kurortach takich jak Istebna - mówił Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej. - Zachęcam do tego, by służyć w Wojsku Polskim. Gwarantujemy rozwój zawodowy każdemu, kto dołączy do polskiej armii. Wojsko Polskie potrzebuje ludzi gotowych nieść pomoc innym - przekonywał. Szef MON zaznaczył, że armia chce stworzyć cały system, by jak najwięcej osób wstępowało w szeregi Wojska Polskiego. - Chcemy doprowadzić do tego, aby wykorzystać ten ogromny potencjał, jakim jest zainteresowanie młodych ludzi wojskiem. Chcemy stworzyć optymalny system, aby nikogo nie zniechęcić, aby nikogo nie zgubić - stwierdził minister Błaszczak. Zdaniem szefa resortu obrony nowe sposoby rekrutacji przynoszą efekty. W 2015 roku kiedy Prawo i Sprawiedliwość objęło rządy, polska armia liczyła 95 tys. żołnierzy, dzisiaj liczy 128 tys., ale - zdaniem ministra - to jeszcze zbyt mało. - To jest przyszłość, która daje możliwości rozwoju osobistego, a przede wszystkim to jest niezwykle ważne dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny chociażby w kontekście tego, co się wydarzyło w ostatnich dniach. Bezpieczeństwo ma olbrzymie znaczenie - zaznaczył szef obrony narodowej. - Dlatego zachęcamy wszystkich tych, którzy zastanawiają się nad tym jak swoją przyszłość zaplanować, żeby zdecydowali się na przystąpieniem do Wojska Polskiego. Naprawdę warto - dodał minister Błaszczak na antenie TVP Info.

Sedno Sprawy - Paweł Mucha